Jeśli znajdziesz go w lesie, lepiej nie zrywaj. Grozi za to nawet 5 tys. kary, bo roślina jest pod ochroną

Właściwości i zalety kulinarne czosnku zna raczej każdy, jednak niewielu wie, że pod względem zawartości niektórych substancji odżywczych przewyższa go czosnek niedźwiedzi, który coraz bardziej zyskuje na popularności. Jednak zbieranie tej rośliny, która jest objętą ochroną częściową, może słono kosztować, kara to nawet 5 tys. złotych.

Ruszył sezon na czosnek niedźwiedzi, który w Polsce można spotkać najczęściej w Bieszczadach, Puszczy Kampinoskiej, Białowieskiej i w okolicach Sandomierza. Ta bogata w mikroelementy i substancje o działaniu przeciwnowotworowym roślina jest nie tylko niezwykle odżywcza, ale i cenna. Kilogram świeżo zebranego czosnku niedźwiedziego kosztuje około 16 zł, z kolei w ususzonej postaci cena ta może sięgać nawet 150 zł.

Czosnek niedźwiedzi jest pod ochroną

Jednak zbieranie liści czosnku wiąże się z ograniczeniami. Według rozporządzenia Ministra Środowiska z 5 stycznia 2012 r. w sprawie ochrony gatunkowej roślin, czosnek niedźwiedzi jest rośliną objętą ochroną częściową. Oznacza to, że można go zrywać, pozostawiając nie mniej niż 75 proc. populacji, ale tylko na terenie województw: śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego oraz posiadając zezwolenie od regionalnej dyrekcji ochrony środowiska. Brak takiego zaświadczenia podczas zbierania czosnku niedźwiedziego, może grozić grzywną w wysokości od 20 do nawet 5 tys. złotych.

Właściwości czosnku niedźwiedziego

"Cebula czarownic", bo tak brzmi potoczna nazwa czosnku niedźwiedziego, ma szereg właściwości leczniczych. Dzięki temu, że zawiera związki siarkowe, zapobiega infekcjom wirusowym, takim jak przeziębienie czy grypa. Niektórzy twierdzą, że może wspomagać organizm w walce z SARS-Cov-2,  jednak nie zostało to udowodnione naukowo. Ponadto zawarte w czosnku lotne substancje, takie jak kwasy fenolowe, sprawiają, że wydzielina zalegająca w oskrzelach jest rozrzedzona i w ten sposób ułatwia odkrztuszanie, pomagając w walce z kaszlem. Działanie czosnku niedźwiedziego można porównać do działania antybiotyku. Roślina niszczy bakterie chorobotwórcze, które gromadzą się w układzie pokarmowym oraz oddechowym, a przy tym nie zakłóca równowagi flory bakteryjnej.

"Cebula czarownic" słynie też ze swoich właściwości antynowotworowych. Zawarte w roślinie związki siarki, których jest nawet kilkukrotnie więcej niż w tradycyjnym czosnku, działają jak silny przeciwutleniacz. Z jednej stropy chronią organizm przed działaniem wolnych rodników, a z drugiej pobudzają układ odpornościowy do zwalczania komórek nowotworowych. "Journal of the American Cancer Society" opublikowało badania, z których wynika, że związki siarki są skuteczne nawet wobec glejaka (najczęstszy guz mózgu i rdzenia kręgowego - red.), dlatego mogą być stosowane jako nieinwazyjna forma leczenia chorób nowotworowych. Ponadto są skuteczne w leczeniu chorób reumatycznych. Siarka jest podstawowym budulcem tkanki łącznej i kolagenu, z których składają się stawy. Pozytywnie wpływa na prawidłowy rozwój chrząstek stawowych, ułatwia ich regenerację i funkcjonowanie.

Natomiast nie zaleca się spożywania niedźwiedziego czosnku osobom z bardzo wrażliwą wątrobą. Poza tym sięgać po niego powinni niemal wszyscy, gdyż ma wiele wartości odżywczych. Najbardziej obfite w witaminy i składniki mineralne są młode listki czosnku o długości ok.10-12 cm. Osoby, które spożywają go regularnie, rzadziej mają problemy z chorobami wywołanymi przez bakterie czy wirusy, a zawarte w roślinie witaminy A, B i C, E korzystnie wpływają na cerę, paznokcie oraz włosy. Warto wiedzieć, że tylko liście tej rośliny są jadalne. Białe pąki zawierają szkodliwe dla człowieka substancje.

Jak nie pomylić liści czosnku niedźwiedziego z konwalią?

Osoby, które regularnie spożywają czosnek niedźwiedzi, na pewno nie będą miały trudności z rozpoznaniem rośliny w lesie. Jednak dla amatorów może się to okazać problematyczne, bowiem liście tych roślin są bardzo podobne. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, aby nie doszło do pomyłki, która może skutkować zatruciem. Podstawową różnicą jest zapach. Liście czosnku, po prostu pachną czosnkiem. Z kolei listki konwalii są bardziej sztywne i węższe od "cebuli czarownic". Kolejną różnicą jest to, że liście konwalii są parzyste, czyli z jednej łodygi wyrastają dwa listki, a w przypadku czosnku są to pojedyncze listki.

Konwalii nie tylko nie warto pomylić z czosnkiem ze względów zdrowotnych, ale także finansowych. Co prawda kwiat już nie jest objęty ochroną gatunkową, ale jego zrywanie w lasach jest zabronione na podstawie art. 30 ust. 1 pkt 5 Ustawy o lasach, który mówi o zakazie niszczenia lub uszkadzania drzew, krzewów lub innych roślin. Za nieprzestrzeganie tego przepisu grozi grzywna w wysokości 500 złotych.

Więcej o: