Są nowe dane. Rekordowa liczba zagranicznych pracowników w Polsce

Ponad 570 tysięcy zagranicznych pracowników było zatrudnionych w Polsce w 2022 roku. Tym samym poprzedni rok można uznać za rekordowy pod względem zatrudnienia obcokrajowców.

Wśród 15,2 mln osób pracujących w Polsce w ubiegłym 3,8 proc. stanowili cudzoziemcy. Dokładnie było to 571,8 tys. osób, co stanowi ponad dwukrotny wzrost względem 2021 roku - czytamy "Tygodniku Gospodarczym" Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Dawno nie było roku z taką liczbą obcokrajowców. Udział pracujących cudzoziemców w 2021 r. roku wyniósł 1,6 proc., a w 2017 r. tylko 0,7 proc. W ostatnich latach (2017-2021) liczba pracujących cudzoziemców rosła średnio z roku na rok o 23 proc., z poziomu 106,2 tys. do 245,5 tys. Ubiegły rok był jednak rekordowy.

Zobacz wideo Jaki jest wpływ migrantów na rynek pracy?

"W branży transportowej 11,5 proc. pracowników pochodzi z zagranicy"

Katarzyna Dębkowska z PIE podkreśla, że jest nawet kilka branż, gdzie więcej niż co dziesiąty pracownik jest cudzoziemcem. "W branży transportowej 11,5 proc. pracowników pochodzi z zagranicy. 11,4  proc. to udział cudzoziemców pracujących w administrowaniu i działalności wspierającej. 10 proc.  w zakwaterowaniu i gastronomii" - wymienia. Warto również dodać, że w informatyce i komunikacji dość często pojawiają się pracownicy spoza Polski - 8,3 proc. 

Cudzoziemcy zdominowali zwłaszcza przetwórstwo przemysłowe. W zeszłym roku zatrudnionych w tym sektorze było 110,3 tys. osób z zagranicy. Co ciekawe 47,1 tys. z zatrudnionych to kobiety. Niewiele mniej cudzoziemców było zatrudnionych w branży transportowej (109,8 tys. osób, w tym niecałe 11 tys. kobiet) oraz budownictwie, gdzie pracowało blisko 70 tys.obcokrajowców. Wpływ na taką liczbę cudzoziemców miał wybuch wojny w Ukrainie na pełną skalę i związana z tym fala uchodźców. Widać to w statystykach zezwoleń na pracę wydanych dla cudzoziemców w zeszłym roku. Aż 81,6 proc. z nich dotyczyło zatrudnienia Ukraińców. To nieporównywalnie więcej w stosunku do innych narodowości. 5,8 proc. zezwoleń było bowiem dla obywateli z Białorusi, 3,8 proc. z Gruzji, a 2,5 proc. z Mołdawii. Pozostałe 6,3 proc. stanowiły pozwolenia na pracę cudzoziemców z innych 174 krajów. 

Rynek pracy w Polsce ma problem

"Zatrudnianie cudzoziemców jest sposobem na uzupełnianie braków zasobów ludzkich, które z roku na rok będą się w Polsce powiększać" - czytamy w analizie PIE. Eksperci opisują, że niekorzystne trendy demograficzne to obecnie ogromne wyzwanie na rynku praca. Wymieniają: przyrost naturalny poniżej poziomu zastępowalności pokoleń, spadek udziału osób w wieku produkcyjnym i szybki wzrost udziału osób starszych w całej populacji. Podkreślają też, że obecny udział cudzoziemców w rynku pracy jest wyjątkiem i wiąże się bezpośrednio z rosyjską agresją. "Po zakończeniu wojny może się okazać, że znaczna część pracowników powróci do Ukrainy, a polski rynek pracy będzie odnotowywał większe deficyty pracowników" - wskazują eksperci.  

Więcej o: