Z danych GUS wynika, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wyniosło w ubiegłym roku 6346,15 zł. Posłowie mogą liczyć na znacznie wyższe zarobki. Pobierają bowiem uposażenie w wysokości 12.826,64 zł i ponad cztery tysiące złotych diety. Wielu posłów ma jednak również inne źródła dochodu, dzięki którym zarabiają jeszcze więcej.
RMF FM zauważa, że choć większość posłów zarabia ok. 250 tys. złotych rocznie, część parlamentarzystów mogła w ubiegłym roku liczyć na znacznie wyższe dochody. Dotyczy to przede wszystkim posłów, którzy pobierają wynagrodzenie za pracę w Krajowej Radzie Sądownictwa. Zwracaliśmy uwagę, że instytucja ta zapewnia bardzo atrakcyjne warunki finansowe politykom, którzy zasiadają w KRS.
Obecnie, oprócz ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, w skład Krajowej Rady Sądownictwa wchodzi czterech posłów PiS: Arkadiusz Mularczyk, Marek Ast, Bartosz Kownacki i Kazimierz Smoliński. Każdy z nich otrzymywał w 2022 roku około 1100 zł brutto za jeden dzień pracy w KRS. Najwięcej spośród wszystkich posłów zarobił Kazimierz Smoliński, który oprócz wynagrodzenia za pracę w KRS, uposażenia i diety pobierał również wysoką emeryturę. Łącznie Smoliński zarobił w 2022 roku 455 tysięcy złotych.
Choć zarobki członków rządu nie mogą równać się z dochodami Smolińskiego, polscy ministrowie raczej nie narzekają na swoje pensje. Premier Mateusz Morawiecki zarobił w ubiegłym roku 330 tysięcy złotych. Dochody przekraczające 300 tys. osiągnęli też Mariusz Błaszczak, Piotr Gliński, czy Jacek Sasin. Więcej od wymienionych polityków zarobił w zeszłym roku Jarosław Kaczyński. Dochód prezesa PiS wyniósł 362 tysiące złotych, z czego sporo, bo aż 96 tys. zł, to kwota świadczenia emerytalnego Kaczyńskiego.