Niewiele o nim wiemy, ale wiemy, ile zarabia. Dino podało wynagrodzenie Tomasza Biernackiego

Tomasz Biernacki, właściciel sieci sklepów Dino od lat skrupulatnie dba o swoją prywatność i maksymalnie ogranicza to, jakie informacje na jego temat przedostają się do mediów. Światło dzienne ujrzały jednak zarobki Biernackiego. Kwota może zaskoczyć.

Wiadomości Handlowe dotarły do sprawozdania finansowego Dino, z którego wynika, że czterech członków zarządu Dino i pięć osób wchodzących w skład rady nadzorczej spółki pobrało w 2022 roku wynagrodzenia w łącznej wysokości prawie 2,8 mln zł. Największa część przypadła zarządowi. W poprzednim roku trafiło do nich 2,45 mln zł.  

Wynagrodzenia w Dino

Dino ma politykę, która zakłada, że wynagrodzenie stałe członków zarządu nie powinno przekraczać 10-krotności średniego wynagrodzenia pracownika etatowego w spółce, a wynagrodzenie stale członka rady nadzorczej nie będzie wyższe niż 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia w kraju. Przedsiębiorstwo wypłaca jednak duże premie za osiąganie celów, aby motywować swoich pracowników. I tak Michał Krauze, członek zarządu otrzymał wynagrodzenie podstawowe w ciągu roku w wysokości 119,7 tys. zł brutto oraz 1,3 mln zł dodatków. Pozostali członkowie zarządu zarobili mniej. Izabela Biedała, Piotr Ścigała oraz Michał Muskała otrzymali kolejno: 818,8 tys. zł, 80,5 tys. zł oraz 120,5 tys. zł. Z kolei wśród rady nadzorczej roczne wynagrodzenie wyniosło 82 tysiące złotych, poza Piotrem Nowjalisem, który otrzymał 99,6 tys. zł brutto.  

Kim jest właściciel Dino i ile zarabia?

Co ciekawe, "tajemniczy miliarder" Tomasz Biernacki, który ma wraz z podmiotem zależnym 51,6 proc. udziałów w spółce, zarobił w zeszłym roku ze swojej funkcji przewodniczącego rady nadzorczej całe 0 złotych (sic!). Mimo to Biernacki do biednych nie należy. Z majątkiem wycenianym na ponad 19,8 mld złotych - według magazynu "Forbes" - uznany został za drugiego najbogatszego Polaka. Zaklasyfikowano go również na 831. miejscu w rankingu najbogatszych ludzi na Ziemi. Przedsiębiorca nigdy nie udzielił jednak żadnego wywiadu. Nic dziwnego, że niektóre polskie media przedstawiają go jako "miliardera-widmo". Z nieoficjalnych informacji wynika, że Biernacki bardzo ceni sobie prywatność i obawia się podsłuchów. Przed wejściem do jego gabinetu należy zostawić wszystkie urządzenia elektroniczne. Wiemy także, że choć Dino jest jego główną firmą, to Biernacki posiada także inne spółki. W 2003 nabył większościowy pakiet udziałów w firmie Agro-Rydzyna oraz ma udziały w firmach budowlanych, które budują markety Dino.