Kolejna fala strajków na jednym z największych lotnisk w Europie. Jest zapowiedź i nowe daty

Brytyjski związek zawodowy Unite poinformował, że tego lata odbędzie się kolejna już fala strajków na jednym z największych lotnisk w Europie - Heathrow. Około 2 tysiące pracowników ma zacząć protestować 24 czerwca, kolejne strajki będą odbywać się niemal w każdy weekend do końca sierpnia, czyli łącznie przez 31 dni. Pracownicy domagają się podwyżek płac.

O nowej fali strajków na lotnisku Heathrow poinformowała m.in. BBC. Jak wskazano, powołując się na informacje brytyjskiego związku zawodowego Unite, strajki mają odbywać się regularnie przez całe wakacje - w okresie od 24 czerwca do 27 sierpnia

Zobacz wideo Kiedy przysługuje nam zwrot kosztów, a kiedy odszkodowanie od przewoźnika? Ekspertka wyjaśnia

Strajki na jednym z największych lotnisk w Europie [DATY]

Strajkować będą pracownicy kontroli bezpieczeństwa na terminalu 5 i 3 (z 5 korzystają tylko brytyjskie linie British Airways, z 3 natomiast przewoźnicy z sojuszu Oneworld - m.in. American Airlines, Emirates czy Delta Air Lines), to ok. 2 tys. osób. Związek ostrzega, że w związku z tym pasażerowie mogą dłużej czekać w kolejce do kontroli bagażu. Z kolei władze lotniska twierdzą, że w przypadku poprzednich strajków pasażerowie nie odczuli poważnie ich skutków i przewidują, że tym razem będzie podobnie (choć w okresie wielkanocnym odwołanych zostało ponad 300 lotów). Strajk zaplanowano na następujące daty:

  • 24-25 czerwca,
  • 28-30 czerwca, 
  • 14-16 lipca, 
  • 21-24 lipca, 
  • 28-31 lipca, 
  • 4-7 sierpnia, 
  • 11-14 sierpnia, 
  • 18-20 sierpnia, 
  • 24-27 sierpnia. 

To nie pierwszy strajk na lotnisku Heathrow 

Przypomnijmy, to nie pierwszy strajk pracowników lotniska Heathrow. Wcześniej odbył się 10-dniowy protest w czasie Wielkanocy, a także trzy krótsze w maju - 4-6, 9-10 oraz 25-27 maja (pierwszy z nich pokrywał się z datą koronacji Karola III). Pracownicy lotnisk walczą o podwyżki płac w związku z wysoką inflacją. Kierownictwo zaproponowało pracownikom 10 proc. podwyżki (rozłożone na dwa lata), a także jednorazowy ryczałt, jednak związek zawodowy uznał, że to wciąż mniej niż wynosi poziom inflacji, która w kwietniu wyniosła 8,7 proc. (w marcu było to 10,1 proc.). To wyższy wskaźnik niż prognozowali ekonomiści - zakładali oni bowiem wzrost cen o 8,2 proc. w ubiegłym miesiącu. 

Więcej o: