Jak informuje Rzeczpospolita, w 2022 roku ponad 6 tys. osób uchylało się od szczepień. Z tego powodu wystawiono 3150 tytułów wykonawczych, jednak egzekwowanie obowiązku szczepień wciąż przebiega zbyt wolno. Ministerstwo Zdrowia wpadło więc na pomysł, w jaki sposób można uprościć procedurę karania. Rozwiązanie jest proste - mandaty.
Aktualnie, gdy rodzice uchylają się od obowiązkowych szczepień, mogą spodziewać się wezwania od powiatowego inspektoratu sanitarnego do wykonania szczepienia. Jeśli to nie przynosi efektów, wysyłane są upomnienia. Jeśli i one zawiodą, pojawia się możliwość nałożenia na rodzica kary pieniężnej w procedurze administracyjnej. Wtedy organem egzekucyjnym staje się powiatowy państwowy inspektor sanitarny, który odpowiada za wszczęcie postępowania, a także nadzoruje jego przebieg. Na osoby, które unikają szczepień swoich dzieci, może zostać nałożona kara grzywny, której celem jest mobilizacja rodziców. Warto wiedzieć, że wysokość grzywny nie może przekroczyć 10 tys. złotych, jednak może być ona nakładana wielokrotnie. Tak więc rodzice, którzy unikają obowiązkowych szczepień, mogą zostać ukarani grzywną w łącznej wysokości nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Jak tłumaczy Dariusz Poznański, szef Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia, resort chce uprosić system i uszczelnić go informacyjnie. - Trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej. Tam będzie wprowadzona elektroniczna karta szczepień. W tej chwili karta jest fakultatywna. Obowiązkowa karta elektroniczna poprawi nam informację o wyszczepialności dzieci i młodzieży. Nie będziemy musieli polegać na rocznych raportach POZ - tłumaczył.
Adwokat Filip Niemczyk w rozmowie z "Rz" wskazał, że "sprawy uchylających się od obowiązku szczepień rodziców na skutek odwołań od decyzji inspektora sanitarnego trafiają do sądów administracyjnych", a te w zdecydowanej większości orzekają, że kary były zasadne". - Procedura trwa jednak miesiącami, a jeśli zostanie złożona skarga do NSA - latami. Postępowanie mandatowe niewątpliwie przyspieszy egzekucję obowiązku. Intencja jest więc dobra - ocenia adwokat.
Obowiązkowe szczepienia mają na celu ochronę przed większymi ogniskami zachorowań. Jednak - jak przypomina Rzeczpospolita" - coraz więcej rodziców odmawia wykonania tego obowiązku. Aby społeczeństwo było odporne, ok. 90 - 95 proc. populacji danego kraju powinno być zaszczepione. Tymczasem, jak wynika z danych resortu zdrowia, w ubiegłym roku ponad 6 proc. rodziców odmówiło szczepień swoich dzieci. W niektórych regionach, aby zachęcać rodziców do wykonywania szczepień, są przyznawane dodatkowe punkty podczas rekrutacji do żłobka czy przedszkola, a sądy wielokrotnie potwierdziły, że takie działania są legalne i zgodne z prawem.