Kairan Quazi 17 czerwca ukończy studia na Uniwersytecie Santa Clara w Kaliforni i zostanie jej najmłodszym absolwentem. Teraz uzdolniony 14-latek pochodzący z San Francisco rozpocznie pracę pod okiem Elona Muska w SpaceX.
Kairan Quazi w lipcu rozpocznie swoją przygodę w SpaceX. W Starlink obejmie funkcję inżyniera oprogramowania. "Następny przystanek... SpaceX!!! Przyjąłem stanowisko Software Engineer w jednej z najfajniejszych firm na świecie! Dziękuję wszystkim za dalsze śledzenie mojej szalonej podróży!" - napisał nastolatek w mediach społecznościowych.
W rozmowie z "Los Angeles Times" przyznał, że objęcie stanowiska w Starlink pozwoli mu być częścią czegoś większego niż on sam, a to nie lada wyczyn dla osoby w jego wieku - przekazuje gazeta. Nastolatek planuje przeprowadzić się z matką do Waszyngtonu, po rozpoczęciu pracy w Starlink. - Ona zmienia swoje życie, żeby przenieść mnie do Waszyngtonu. Jestem jej dozgonnie wdzięczny - mówił Quazi, cytowany przez "The Guardian". Informację o przyjęciu nastolatka do SpaceX przekazano również w jej mediach społecznościowych. Nastolatek udzielił wywiadu stacji ABC NEWS.
Rodzina nastolatka odkryła jego ponadprzeciętny jak na swój wiek intelekt, gdy chłopiec miał dwa lata. Zaczął wówczas mówić pełnymi zdaniami. W wieku przedszkolnym miał słuchać radia i rozmawiać z nauczycielami o historiach, które w nim usłyszał - przekazuje "The Guardian".
W wieku 11 lat rozpoczął naukę na Uniwersytecie Santa Clara, gdzie studiował inżynierię i informatykę. Nastolatek wziął też udział w stażu prowadzonym w laboratorium badawczym firmy technologicznej Intel, gdzie pracował ze sztuczną inteligencją. - To właśnie w środowisku uniwersyteckim czułem, że uczę się na poziomie, na którym powinienem się uczyć - przekazał Quazi w rozmowie z "Los Angeles Times".