W czwartek TSUE ogłosił, że w świetle prawa unijnego bankom po unieważnieniu umowy kredytu frankowego nie należy się tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Jednak korzystny dla frankowiczów wyrok nie osłabił znacząco złotego. Wręcz przeciwnie - nasza waluta wciąż się umacnia, zwłaszcza wobec amerykańskiego dolara.
Dolar w ostatnich dniach notuje coraz mocniejsze spadki. Niewiele zmieniła nawet środowa decyzja amerykańskiego banku centralnego o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie (po dziesięciu podwyżkach stóp z rzędu). "Zielony" umocnił się jedynie na chwilę, ale w czwartek zanotował solidny zjazd i z impetem przebił granicę 4,10 zł. Natomiast po godz. 20:00 dolar kosztował już 4,07 zł - tym samym był najtańszy od wybuchu wojny w Ukrainie. To oznacza, że prognoza Bartosza Sawickiego, analityka Cinkciarz.pl, który mówił o kursie dolara na poziomie poniżej 4 zł, jest coraz bliższa realizacji.
Z kolei euro kosztuje już ok. 4,45 zł. Po raz ostatni taki kurs europejskiej waluty oglądaliśmy w czerwcu 2021 r. Pozostałe główne zagraniczne waluty również notują spadki wobec złotego. Za franka szwajcarskiego zapłacimy ok. 4,57 zł, czyli o ok. 10 groszy mniej niż na początku czerwca 2023 r. Ostatnim razem frank kosztował tyle dokładnie rok temu. Funt szterling jest po 5,20 zł. Natomiast kurs EUR/USD wynosi ok. 1,095 dolara.
W czwartek inwestorzy oczekiwali na wyrok TSUE w sprawie kredytów frankowych. W pierwszej reakcji banki akcje banków notowanych na warszawskiej giełdzie zaliczyły dynamiczny spadek, ale indeks WIG-Banki ostatecznie skończył sesję wzrostem o 0,6 proc. Z kolei WIG20 urósł dokładnie o 1,04 proc. i zbliżył się do bariery 2100 pkt.
"Wyrok TSUE okazał się zgodny z wcześniejszą opinią Rzecznika i choć w pierwszej reakcji banki zaliczyły dynamiczną korektę, subindeks branżowy WIG-Banki zakończył sesję na 0,6 proc. plusie. Sytuacja ta dobrze obrazuje siłę polskiej giełdy w ostatnich miesiącach. Rynek ma obecnie tendencje do odbierania wszystkich informacji 'na swoją korzyść'. Nie tylko banki pozytywnie zaskoczyły, ale cały WIG20 pokazał olbrzymią siłę i zakończył sesję ponad 1 proc. wyżej" - napisał w komentarzu Eryk Szmyd, ekspert z firmy maklerskiej XTB.
W piątek rano gdy kurz po wyroku lekko opadł, złoty wciąż mocno się trzyma. Kurs dolara balansuje już na granicy 4 złotych. Za amerykańską walutę należy bowiem zapłacić 4,06 zł. To spadek o około 6-7 groszy względem czwartkowego poranku. Dolar traci w tempie 0,05 proc. i nieuchronnie zbliża się do złamania psychologicznej granicy. Złoty umacnia się również wobec pozostałych głównych walut. Frank szwajcarski oraz funt szterling tracą w tempie 0,08 proc. i kosztują kolejno 4,56 zł oraz 5,20 zł. Z kolei za wspólną europejską walutę należy zapłacić dwa grosze mniej niż wczoraj 4,45 zł.