Gazeta.pl zapytała Ryszarda Petru o wrażenia po wtorkowej debacie ze Sławomirem Mentzenem na antenie RMF FM. - W tej debacie podkreślałem, że większość propozycji jest albo niepoważna, jak likwidacja ZUS-u, albo niepoliczona, albo niezgodna z Konstytucją. W poważnej polityce propozycja musi być przedstawiana w formie policzonej, poważnej i realnej do wprowadzenia - skomentował Petru.
- Dzisiejsza polityka, w porównaniu do tej sprzed 15 lat, jest bardziej hasłowa. Celem tej debaty było pokazanie, że polityka nie ma polegać na hasłach, tylko na poważnych, przemyślanych rozwiązaniach. Nie można robić sobie żartów z polityki - podkreślił. Gazeta.pl zapytała również, z czego może wynikać popularność Sławomira Mentzena wśród osób młodych. - Mentzen na pewno jest osobą, która sprawnie komunikuje treści w internecie. Jednak debata pokazała, że te treści są albo niespójne, albo są w formie żartu - ocenił Ryszard Petru.
Podczas wczorajszej debaty politycy poruszyli między innymi kwestię wypłaty 13. i 14. emerytur. Prawdopodobnie była to jedyna kwestia, w której Ryszard Petru i Sławomir Mentzen mówili zgodnie. - "Trzynastki" i "czternastki" muszą zostać zlikwidowane - mówił były szef Nowoczesnej. Z jego słowami zgodził się lider Konfederacji, jednak gdy Petru zapytał o kwestię likwidacji ZUS (jeden z postulatów Konfederacji), Mentzen odpowiedział:
Ja mam taki slogan, który często powtarzam: "Żeby w Polsce było lepiej, trzeba zlikwidować: PIT, CIT, ZUS, VAT, TVP, TVN, Platformę i PiS". To jest żart, a nie program polityczny. To oczywiście żart, który większość ludzi rozumie, poza niektórymi dziennikarzami i panem.
W ocenie licznych komentatorów, Ryszard Petru wygrał debatę. "Wyszło, że postulaty pana Mentzena są często wyłącznie...tiktokowe i bardzo łatwo je podważyć konkretami. Na kilka pytań pan Mentzen nie odpowiedział (nie zrozumiał pytań) lub bardzo kluczył, by nie dać jasnej odpowiedzi. Zapytany o niektóre swoje postulaty odpowiedział, że przecież wiadomo, że to był tylko żart. Ciekawe czy wyborcy Konfederacji wiedzą, kiedy Pan Mentzen sobie żartuje, a kiedy nie" - skomentowała ekonomistka Alicja Defratyka na Twitterze.
Czy tego samego zdania jest Ryszard Petru? - To już słuchacze i internauci ocenią - powiedział w rozmowie z nami.