Senat głosami opozycji parlamentarnej wprowadził poprawki do ustawy, która ustanawia czternastą emeryturę jako świadczenie stałe. W pełnej wysokości ma trafić do seniorów, którzy miesięcznie otrzymują do 2900 złotych brutto. Powyżej tej kwoty obowiązywać będzie zasada "złotówka za złotówkę". Koszt czternastej emerytury wyniesie 11 miliardów 600 milionów złotych.
14. emerytura wyższa nawet o 790 zł po poprawkach Senatu?
Senat wprowadził jednak poprawkę, która podnosi kryterium dochodowe. Zaproponował, aby wynosiło 120 procent średniej emerytury - w tym roku to 3900 złotych. "Fakt" obliczył, że korzystnie wpłynęłoby to na świadczenia niektórych emerytów. Najbardziej na tych zmianach skorzystaliby ci, którzy pobierają 4000 zł emerytury. W ich przypadku kwota dodatkowego świadczenia zgodnie z senacką wersją projektu wyniosłaby 1175,48 zł, a nie 385,48 zł, które otrzymaliby na mocy ustawy przyjętej przez Sejm. Oznacza to, że dzięki poprawkom senatorów ich czternastka byłaby wyższa o 790 złotych. Grupa, której będzie dotyczył mechanizm "złotówka za złotówkę" to półtora miliona osób.
Czternasta emerytura będzie w tym roku równa minimalnej emeryturze wypłacanej przez ZUS. Obecnie wynosi ona 1588 złotych i 44 grosze. Ustawa w wersji rządowej przewiduje, że o wysokości i terminie wypłaty świadczenia będzie decydował rząd. Senat wprowadził poprawkę, która zakłada, że decyzja ta będzie należeć do parlamentu.
PiS przeciwko poprawkom Senatu
Teraz ustawa wróci do Sejmu. Posłowie mogą odrzucić poprawki senatorów bezwzględną większością głosów. Rzecznik PiS Rafał Bochenek zapowiedział, że parlamentarzyści partii na pewno pochylą się nad ewentualnymi poprawkami. Jego zdaniem, ustawa powinna jednak zostać uchwalona w kształcie zaproponowanym przez Sejm. Bochenek podkreśla, że rozwiązania, które proponuje PiS, są przeliczone i możliwe do zrealizowania. W podobnym tonie wypowiadał się wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed. Wiceminister odnosząc się zaproponowanych przez senatorkę Magdalenę Kochan poprawek, wyjaśnił, że określenie wypłaty "czternastek" rządowym rozporządzeniem miało na celu uelastycznienie tego mechanizmu. Dodał, że rząd nie poprze tej poprawki, podobnie, jak podwyższenia kwoty, do której ma przysługiwać świadczenie w pełnej wysokości.
