PGE zamieściła w piątek rano w mediach społecznościowych krótki film pod tytułem: "Obronimy Turów - Obronimy Polskę". Na początku tego nagrania słyszymy premiera Mateusza Morawieckiego, który mówi, że "do polskiej racji stanu należy obrona Turowa". Słowa szefa rządu zostały zestawione z wypowiedziami polityków opozycji - Szymona Hołowni z partii Polska 2050 i prezydenta Warszawy, wicelidera PO Rafała Trzaskowskiego, którzy powołując się na decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, twierdzili, że Turów należy zamknąć.
Następnie na filmie zamieszczono wypowiedź szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacka Sasina, który podkreślił, że rząd PiS nie zamknie kopalni Turów. - Nie zgodzimy się nigdy na to, aby tę kopalnię zamknąć. Dopóki będziemy rządzić, dopóki będziemy odpowiadać za polskie sprawy i dopóki będziemy mieli wpływ na to, co się w Polsce dzieje, tak właśnie będzie - zapewniał.
Film przygotowany przez PGE przypomina krótkie nagranie, które partia PiS zamieściła dziś na swoim kanale na Twitterze. Tam również wypomina się słowa Hołowni i Trzaskowskiego, którzy chcą zamknięcia Turowa. Lektor mówi: "Nie pozwolimy na to", a dalej: "Polacy muszą decydować o sprawach najważniejszych, takich jak praca, bezpieczeństwo energetyczne i bezpieczeństwo Polski". Jednak w nagraniu, które opublikowało PiS, nikt nie zachęca Polaków do głosowania na partię rządzącą. Można odnieść wrażenie, że nagranie PGE przypomina nowy spot wyborczy PiS.
W piątek Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w sprawie zażalenia złożonego przez PGE GiEK na decyzję o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej dla Kopani w Turowie, odmówił wstrzymania wykonania zaskarżonego postanowienia i przekazał sprawę do rozpoznania do NSA - informowała spółka PGE. Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że PiS nie podda się w tej sprawie. "WSA w sprawie Turowa po raz kolejny pokazał, że pojęcie interesu społecznego jest mu obce. Od popełniania błędów, gorsze jest tkwienie w błędzie. Nie składamy broni" - pisał na Twitterze.
Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej powiedział, że działalność kopalni i elektrowni Turów "jest kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego Polski". - Natychmiastowe wstrzymanie działalności kopalni z pominięciem wieloletniego planu jej wygaszenia doprowadziłoby do katastrofy ekologicznej całego regionu i pozbawiłoby miejsc pracy nawet 80 tysięcy mieszkańców. Obronimy Turów, obronimy Polskę przed nieodpowiedzialnymi działaniami o katastrofalnych skutkach - podkreślił.