Strzały na lotnisku w Kiszyniowie. Są ofiary śmiertelne. Port ewakuowano

Na lotnisku w Kiszyniowie padły strzały - podają władze Mołdawii. Nieznany sprawca otworzył ogień po tym, jak odmówiono mu prawa wjazdu na terytorium kraju. Tamtejsze ministerstwo spraw wewnętrznych wyjaśnia, skąd napastnik wziął broń. Incydent wywołał opóźnienia. W cierpliwość muszą uzbroić się m.in. pasażerowie podróżujący do Warszawy.

Agencje informują o groźnym incydencie, który miał miejsce w Mołdawii. Na lotnisku w Kiszyniowie, stolicy kraju około godz. 17 , jeden z pasażerów otworzył ogień. Władze zareagowały ewakuacją pasażerów i pracowników portu. Mołdawskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat, w którym stwierdziło, że sprawcą zdarzenia jest cudzoziemiec, któremu odmówiono prawa wjazdu. Służby podają, że strzały padły w kierunku pograniczników. 

Zobacz wideo Nagranie wypadku na trasie S12. Cztery osoby trafiły do szpitala

Służby podały też więcej szczegółów na temat okoliczności samego zdarzenia oraz sprawcy, a także ofiarach. 

Podczas eskortowania do strefy powrotu, osoba ta przejęła broń palną funkcjonariusza straży granicznej i śmiertelnie zraniła dwie osoby

- czytamy w komunikacie AP. Agencja Reutera twierdzi, że "sprawca przybył z Turcji".  

Mołdawia. Strzelanina na lotnisku. Sprawca został ujęty

Sprawca zdarzenia zabarykadował się w budynku. Do akcji wkroczyła specjalna jednostka policji, która w krótkim czasie ujęła sprawcę. "Niebezpieczna sytuacja na Międzynarodowym Lotnisku w Kiszyniowie została opanowana" - czytamy w oficjalnym komunikacie mołdawskiego resortu spraw wewnętrznych. 

"Władze przywracają sytuację, napastnik zostanie pociągnięty do odpowiedzialności przez organy ścigania, które już wszczęły dochodzenie w sprawie. Śledztwo wszczęła też prokuratura" - informuje mołdawskie ministerstwo. Loty planowane na piątek zostały opóźnione. Jednym z przesuniętych lotów jest połączenie do Warszawy. 

Loty z i do Kiszyniowa (30.06.2023)Loty z i do Kiszyniowa (30.06.2023) https://airport.md/en/passenger/online-panel?checkin-warn#departures

Doniesienia z Mołdawii są szczególnie uważnie śledzone z uwagi na znaczenie kraju dla regionu w kontekście wojny z Ukrainą. Rosja oskarżana jest o wzbudzanie w kraju antyzachodnich nastrojów. Co jakiś czas pojawiają się też prowokacyjne wypowiedzi rosyjskich polityków. W lutym Siergiej Ławrow udzielił wywiadu dla prezentera telewizyjnego Dmitrija Kisielowa. Minister spraw zagranicznych Rosji stwierdził, że Mołdawia może podzielić los Ukrainy. Mołdawskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiedziało na słowa Ławrowa, podkreślając, że Mołdawia opowiada się za wejściem do Unii Europejskiej.

Więcej o: