Amerykański przywódca podkreślił, że gdyby Sojusz rozszerzono w trakcie wojny, NATO byłoby zobowiązane do chronienia każdego centymetra terytorium krajów członkowskich. "To zobowiązanie, które wszyscy podjęliśmy bez względu na wszystko. Jeśli trwa wojna, to wszyscy jesteśmy w stanie wojny. W takim przypadku jesteśmy w stanie wojny z Rosją" - powiedział Joe Biden. "Musimy przygotować rozsądną ścieżkę dla Ukrainy, by mogła kwalifikować się do Sojuszu. Przed wojną odrzucono wniosek Putina, który domagał się zobowiązania, że Ukraina do NATO nie wstąpi. NATO prowadzi politykę otwartych drzwi" - podkreślił prezydent USA.
W piątek Biały Dom poinformował, że po raz pierwszy dostarczy Ukrainie amunicję kasetową, która przez ponad 100 krajów świata jest zakazana. "To była trudna decyzja, by przekazać Ukrainie kontrowersyjną amunicję, było to jednak konieczne, gdyż Kijowowi zaczyna brakować broni" - wyjaśnił Joe Biden.
Prezydent USA weźmie udział w rozpoczynającym się pojutrze w Wilnie szczycie NATO. Temat wojny na Ukrainie i ukraińskiego członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim ma być jednym z kluczowych zagadnień.
Niemcy będą nalegać na opóźnienie akcesji Ukrainy do NATO w obawie, że posunięcie to może wciągnąć Sojusz w wojnę z Rosją - informuje tymczasem "The Telegraph" powołując się na źródło w Sojuszu. Na tegorocznym szczycie w Wilnie Niemcy mają skupić się na nakłanianiu innych krajów Paktu Północnoatlantyckiego do skupienia się na gwarancjach bezpieczeństwa, a nie na ofercie członkostwa dla Kijowa.
"Berlin nie chce proponować Ukrainie natychmiastowego członkostwa. Chce procesu i czasu na opracowanie gwarancji, które zasadniczo zablokują członkostwo. Niemcy nie chcą, aby Władimir Putin potencjalnie zrewidował artykuł piąty" - cytuje brytyjski dziennik swojego informatora. Dyplomaci i urzędnicy twierdzą, że Ukrainie najprawdopodobniej zostanie zaproponowany "Bukareszt plus", który opiera się na wcześniejszej obietnicy przyjęcia kraju do NATO, ale nie będzie absolutną gwarancją akcesji. "Obecnie Stany Zjednoczone, Niemcy i Francja pracują nad propozycjami, by w prawnie wiążących umowach określić swoje poparcie dla Kijowa. To umocniłoby zachodnią pomoc wojskową, a także pakiet szkoleniowy i przyszłe kroki, takie jak transfer myśliwców F-16" - zaznacza gazeta.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział wcześniej, że na szczycie Sojuszu w Wilnie przywódcy przyjmą pakiet dotyczący Ukrainy, który będzie zawierał trzy główne elementy. Nie ujawnił jednak treści przyszłej decyzji NATO w sprawie członkostwa Ukrainy.