Dług publiczny w ubiegłym roku osiągnął rekordową wartość 92 bilionów dolarów. Za 30 proc. tej kwoty odpowiadają kraje rozwijające się - głównie Brazylia, Chiny i Indie. Co więcej, 59 państw rozwijających się ma wskaźnik zadłużenia na poziomie powyżej 60 proc. PKB (w 2011 r. było to 22 kraje) - wynika z opublikowanego w środę raportu ONZ "A World of debt".
Całkowity dług publiczny krajów rozwijających się wzrósł z 35 proc. PKB w 2010 r. do 60 proc. w 2021 r. Podobnie zewnętrzny dług publiczny, czyli część długu rządów wobec zagranicznych wierzycieli, wzrósł z 19 proc. PKB do 29 proc. PKB w 2021 r. Z raportu wynika również, że połowa krajów rozwijających się przeznacza ponad 1,5 proc. swojego PKB i 6,9 proc. swoich dochodów na spłatę odsetek. Dekadę temu było to 0,9 proc. PKB i 4,2 proc. dochodów.
ONZ zwraca uwagę, że co najmniej 19 krajów rozwijających się wydaje dziś więcej na spłatę odsetek od zadłużenia, niż na edukację, a 45 kolejnych państw wydaje więcej na odsetki, niż na zdrowie. Łącznie 3,3 miliarda ludzi z 48 państwach cierpi z powodu niewystarczających wydatków na edukację czy zdrowie.
Jak czytamy, dług publiczny na całym świecie rośnie nieprzerwanie od dziesięcioleci, a kryzysy w ostatnich latach, między innymi pandemia COVID-19, spowodowały gwałtowne przyspieszenie tego trendu. "W rezultacie światowy dług publiczny wzrósł ponad pięciokrotnie od 2000 roku, wyraźnie wyprzedzając światowy wzrost gospodarczy, który w tym samym czasie potroił się" - podkreślono.