Czesi zakochali się w wakacjach w Polsce. "Jest taniej i rozumiem język"

Eryk Kielak
Wspaniale, magicznie, tanio - tak o wakacjach w Polsce opowiadają Czesi, którzy w tym roku rekordowo często wybierają nasz kraj na urlop. W rozmowie z Gazeta.pl wypowiadają się o Polsce w samych superlatywach. Chwalą polskie ceny, krajobraz, zabytki, kuchnię i komunikację.

Czeski magazyn "Forbes" ochrzcił Polskę w czerwcu "nową Chorwacją". To z tego względu, że coraz więcej Czechów decyduje się na wakacje w Polsce, a jednym z głównych kierunków ich podróży są nadbałtyckie plaże. Potwierdzenie znajduje się w twardych liczbach. Dane udostępnione przez największe biura podróży pokazują, że rok do roku sprzedaż pobytów w Polsce wzrosła - w zależności od pośrednika - od 50 do ponad 150 procent. Popularności polski jako wakacyjnego kierunku widać również w mediach społecznościowych. Czeska grupa na Facebooku: "POLSKO - tipy na dovolenou, krásná místa a zajímavosti" (Polska - porady na wyjazd, piękne miejsca i ciekawostki) liczy ponad 70 tysięcy członków, a w niej możemy zobaczyć regularne posty Czechów z odwiedzin Wrocławia, Torunia, czy Bydgoszczy.  

Zobacz wideo Tusk wyliczył koszty rodzinnych wakacji nad Bałtykiem. "Kto jedzie z dziećmi na urlop, szykuje kanapki na cały tydzień"

"Koledzy z pracy polecili mi Gdańsk i okolice"

"Czyste morze, szerokie piaszczyste plaże bez długich rzędów parasoli i zarezerwowanych miejsc, otoczone lasami sosnowymi, powietrze nasycone jodem i śpiewem mew, domy jak ze skandynawskiego filmu, domy z muru pruskiego, ceglane gotyckie kościoły, porty pełne łodzi, ale także niezmącona pustynia" - czytamy opis polskiego wybrzeża na stronie DovolenaPolsko.cz. "Do tego świeże rybne specjały na każdym rogu w przystępnej cenie, gościnność, minimalna bariera językowa, kilometry ścieżek rowerowych, zaplecze do uprawiania sportów wodnych i to wszystko około 600 km od granicy z Czechami" - wymienia kolejne atuty Polski serwis.  

Rzeczywiście wspominana bliskość i brak bariery językowej przekonuje Czechów do wakacji w Polsce. - Wybrałem Polskę na wakacje, ponieważ mieszkam w Cieszynie, a mój ojciec był Polakiem, urodzonym w Czechach. W pracy mam wielu polskich kolegów, którzy polecali mi Gdańsk i okolice - mówi w rozmowie z nami Pavlina, która urlop spędziła nad polskim morzem, zwiedzając m.in. Malbork. - Innym powodem było to, że całkiem dobrze rozumiem język polski i można tam pojechać pociągiem - mówi. Rzeczywiście jak czytamy na czeskiej stronie jedemevlakem.cz - koleje czeskie oferują turystom możliwość odwiedzenia plaż Morza Bałtyckiego dzięki sezonowym połączeniom. Prowadzą one na Półwysep Helski, do nadmorskiej Łeby, czy Kołobrzegu. Wspomnieć należy też o bezpośrednim połączeniu lotniczym z Pragi do Gdańska, czy otwartym w maju odcinku autostrady A1 między Piotrkowem Trybunalskim a Kamieńskiem, który ułatwia dojazd od granicy polsko-czeskiej nad samo morze. 

"Bardzo mi się tu podoba. Chętnie będę tu wracał"

- Jeździmy do Polski już od pięciu lat. Zawsze dwa razy w sezonie letnim. Przemieszczamy się między Kołobrzegiem a Międzyzdrojami - opowiada nam Helca, która upodobała sobie wspomniane kurorty. - Jeździmy tam, ponieważ podoba nam się środowisko, możliwość rejsu statkiem, niskie ceny w porównaniu z Czechami. Wakacje w Czechach na poziomie Polski kosztowałyby nas dwa razy tyle - mówi dalej Czeszka. Polska jest dla Czechów do tego stopnia tańsza, że regularnie robią także u nas zakupy. Zwłaszcza osoby, które mieszkają przy granicy, ale na okazjonalny shopping do Polski wybierają się nawet ci mieszkający dalej od granicy. "Mięso, nabiał, owoce, warzywa, ciastka i papier toaletowy, pieluchy dla dzieci czy proszki do prania. Czesi kupują w Polsce hurtowo, a ceny są dużo lepsze niż u nas" - wymienia czeski portal denik.cz.  

Helca w rozmowie z next.gazeta.pl z mniej oczywistych plusów Polski wymienia jeszcze "doskonałą polską kuchnię" i "ogólne zadowolenie z jedzenia". Z kolei Šárka mówi, że lubi wakacje w Polsce, bo są tu mili ludzie, którzy mają przyjazny stosunek do psów, piękne stare miasta, dobre jedzenie, przyjemny klimat w porównaniu z południem oraz to kierunek bardzo opłacalny finansowo. Opowiada, że do Polski jeździła z rodzicami jeszcze jako dziecko w czasach komunistycznych. Kilkukrotnie była nad Bałtykiem czy na Mazurach. - Bardzo mi się tu podoba i chętnie będę tu wracać - mówi, a w Polsce zwiedziła już m.in. Tatry, Kraków, Bydgoszcz, Toruń, czy Warszawę. 

Czechów w Polsce będzie coraz więcej?

- Mój przyjaciel dostał ode mnie na urodziny wakacje w Polsce. On był tu kilka razy, ja nigdy. Wybraliśmy więc zwiedzanie Polski - Kraków, kopalnia soli w Wieliczce. Toruń, ale spędziliśmy tam tylko noc. 2 dni w uroczym Gdańsku. Teraz 2 dni w Łebie. Następnie 2 dni w Darłowie. Powrót przez Poznań - opisuje swoje wakacje w Polsce Martina. - Jest tu magicznie. Nie jest gorąco jak na południu. Ceny są rozsądne. Jest po prostu wspaniale - dodaje. Ladislav Veselý, dyrektor portalu dyskontowego Slevomat, powiedział "Forbesowi", że w tym roku po raz pierwszy widać, że Polska jest jednym z najpopularniejszych letnich kierunków dla Czechów. Oczekuje, że zainteresowanie Polską wzrośnie jeszcze bardziej. W wypowiedziach naszych rozmówców widać, że atrakcyjność Polski roznosi się pocztą pantoflową, a Czesi wypowiadają się o wakacjach w Polsce w samych superlatywach, co tylko potwierdza przewidywania eksperta.  

Więcej o: