Real Time Marketing to popularna forma reklamy, która polega na szybkim reagowaniu na głośne wydarzenia i łączeniu ich z promocją własnego produktu. Choć historia tej strategii sięga lat 90. XX wieku, to jest to produkt skrojony pod social media, gdzie można zareagować w kilka minut. Ale taka strategia wciąż może być użyta "w realu" jak na drzwiach jednej z warszawskich Żabek.
W stolicy na drzwiach jednego ze sklepów sieci Żabka pojawiły się aż trzy kartki z tekstem: "Zapraszamy do sklepu naprzeciwko. Carrefour Express również w niedzielę 9-22" - informuje portal wiadomoscihandlowe.pl. Kartki zostały naklejone od zewnątrz i nie zniknęły od razu. Od wewnątrz przyklejono kartkę z informację, że "Sklep jest zamknięty do odwołania", najwyraźniej więc nikogo w nim nie było przez kilka dni.
Ogłoszenie o możliwości zrobienia zakupów w pobliskich sklepach zostało wywieszone bez naszej wiedzy, po zewnętrznej stronie drzwi wejściowych, zapewne przez osoby postronne
- przekazało biuro prasowe sieci Żabka w odpowiedzi na pytania portalu wiadomoscihandlowe.pl. Firma poinformowała też, że kartki zostały usunięte. Dziennikarze nie zdołali się dowiedzieć, jakie są dalsze losy lokalu i czy zamknięcie związane jest ze zmianą franczyzobiorcy.
Wiele wskazuje, że mógł być to swoisty real time marketing, psikus spłatany Żabce. Carrefour Polska nie odpowiedział jednak na pytania wiadomoscihandlowe.pl, które próbowały się dowiedzieć, czy za akcją stoi ktoś związany z francuską siecią.
Na rynku sklepów convience Żabka jest niekwestionowany liderem. Już w tym momencie ma 9,7 tys. punktów sprzedaży i jeszcze w tym roku ma otworzyć symboliczny sklep nr 10 tys. Rokrocznie sieć stara się uruchomić tysiąc nowych sklepów, wprowadza też liczne innowacje jak kawonament czy planowane subskrypcje na posiłki. Jednocześnie Carrefour jest w coraz gorszej i sytuacji, od paru lat mówi się wręcz o wycofaniu się marki z polskiego rynku. Liczba sklepów sieci wynosi 602 i od 2021 roku skurczyła się o 102 lokale.
Żabka ma najwięcej sklepów w Polsce. Jeszcze w 2022 roku liderem była liderem z franczyzami sklepów ABC, gdy obie sieci miały po ok. 9 tys. sklepów. Ale w marcu 2023 roku okazało się, że ABC stracił ponad 1,3 tys. placówek, a Żabce przybyło kolejne 700 lokali. Nie można mówić jeszcze o monopolu, ale rosnąca dominacja Żabki jest nie w smak rządowi. Jarosław Kaczyński podczas wizyty w Puławach w październiku 2022 roku zasugerował, że w przyszłości sieć sklepów Żabka może zostać odkupiona przez państwo. - Wiecie państwo, co to jest Żabka. Te sklepy też być może zostaną odkupione. Idziemy w tym kierunku - powiedział prezes PiS. Słowa polityka szybko wywołały ogromną burzę, a wypowiedzieć była cytowana w niemal wszystkich mediach. Ostatecznie sama Żabka sprostowała, że żadne tego rodzaju rozmowy nie są prowadzone.