Nie wszyscy seniorzy wiedzą, że środki, które trafiają na konto emerytalne w ramach Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE) oraz subkonto ZUS, podlegają dziedziczeniu. Pieniądze można oczywiście przejąć, ale to nie następuje automatycznie. W tym celu należy złożyć odpowiedni wniosek.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyjaśnia, że na subkoncie zmarłego płatnika pozostaje zwykle ok. 29 tys. zł - podaje ZUS w komunikacie, który cytuje "Dziennik Gazeta Prawna". - Żeby pieniądze od nas dostać - trzeba złożyć w ZUS wniosek. Od razu wyjaśniam, że prawo do dziedziczenia mają osoby wskazane przez zmarłego, który był członkiem OFE oraz tego, który wprawdzie do OFE nie przystąpił, ale urodził się po 1968 r. Jeśli zmarły nie złożył żadnej dyspozycji dotyczącej dziedziczenia - środki wchodzą w skład masy spadkowej - wyjaśniła Iwona Kowalska-Matis, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS na Dolnym Śląsku.
ZUS wyjaśnił również, że co do zasady połowa środków z subkonta po śmierci zmarłego trafi na subkonto małżonka, a pozostała część dzielona jest pomiędzy osoby wskazane za życia przez ubezpieczonego. Jeśli zmarły nie wskazał osób, do których trafić mają pieniądze, to środki zgromadzone na subkoncie wchodzą w skład spadku.
"Jeśli podział środków zaczyna się w OFE, to w ciągu 14 dni od dokonania tego podziału, otwarty fundusz emerytalny powinien poinformować ZUS o osobach, na których rzecz podzielił środki zgromadzone na rachunku w OFE i ich udziale w tych środkach. Następnie ZUS w ten sam sposób podzieli środki zapisane na subkoncie podziału. Decyzję podejmie w ciągu trzech miesięcy. Aby uzyskać wypłatę z subkonta w ZUS, nie trzeba korzystać z pośredników (firm). Wystarczy przyjść do ZUS i złożyć odpowiedni wniosek" - tłumaczy ZUS.