Jak podaje forsal.pl, powołując się na dane Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, na wakacyjną podróż samolotem w pierwszym półroczu tego roku zdecydowało się ponad 2,1 mln klientów. Jest to nie tylko wynik o 33 proc. wyższy w stosunku do 2022 roku, ale także znacznie lepszy względem rekordowego 2019 roku. Z najnowszych danych wynika, że przed pandemiczny poziom został pobity aż o 39 proc. i wyniósł 2 146 154 klientów.
Jednak istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że to nie jedyny rekord, jaki zostanie zanotowany w turystyce z 2023 roku. Jeśli doliczymy turystów podróżujących innymi środkami transportu, którzy dokonują rezerwacji w biurach podróży, okaże się, że tutaj też może zostać ustanowiony nowy poziom. Obecny rekord również należy do 2019 roku, gdzie aż 4 173 668 klientów dokonało rezerwacji w biurach podróży. Biorąc pod uwagę, że mamy jeszcze ponad dwa tygodnie wakacji, a aktualny wynik jest niższy zaledwie o 1 proc. względem 2019 r., prawdopodobnie tutaj również padnie nowy rekord.
Z tegorocznego sezonu wakacyjnego na pewno cieszą się biura podróży, bowiem klienci dopisali. Jak wynika z danych finansowych zaprezentowanych przez Rainbow Tours, przychody firmy ze sprzedaży za pierwszy kwartał tego roku są znacznie wyższe względem pierwszego kwartału 2022 roku. Różnica wynosi aż 240 271 tys. złotych. Z kolei jak podaje forsal.pl "skonsolidowane przychody Rainbow w I poł. tego roku wyniosły 1 312,5 mln zł", co stanowi wzrost aż o 97 proc. w porównaniu do 2019 r. i o 55,7 proc. do 2022 r.
Niestety, jak się okazuje, nie ma co liczyć, że będzie taniej. Nieprzewidywalna pogoda oraz bardzo wysokie ceny w Polsce zachęcają turystów do wyboru kierunków zagranicznych. Do tej pory na ogół we wrześniu ceny wycieczek były już nieco niższe. W tym roku jest odwrotnie. Jak wynika z najnowszych danych Instytutu Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, średnia cena wycieczki z wylotem pomiędzy 4 a 10 września br. wzrosła o 18 zł. Z kolei największy wzrost dotyczy wyjazdów na Korfu, gdzie jest to 386 złotych.
Biura podróży przyznają, że nie muszą zmieniać cen na korzyść klientów, bo tych i tak nie brakuje. "Zainteresowanie wyjazdami sierpniowymi, nie tylko w okresie długiego weekendu, jest naprawdę spore. Jeśli więc mamy upatrzoną ofertę, nie warto czekać z decyzją o zakupie do ostatniej chwili. Wiele najpopularniejszych hoteli w Turcji i Grecji już jest zapełnionych" - powiedział Dominik Miłowski, wiceprezes ds. produktu w Wakacje.pl cytowany przez portal.