Frankowiczom z Getin Banku kończy się czas. Kilka dni na złożenie dwóch kluczowych pism

Frankowicze, którym kredytu udzielił Getin Noble Bank, mają do 21 sierpnia czas na złożenie dwóch kluczowych pism. Kto przekroczy termin wnioski będzie mógł składać - ale odpłatnie.

Frankowicze, których kredytodawcą był Getin Noble Bank, mają zaledwie kilka dni, by złożyć niezwykle istotne pismo. Bez względu na to, czy wcześniej wytoczyliśmy bankowi sprawę w sądzie, czy nie podejmowaliśmy żadnych kroków prawnych, teraz musimy je podjąć.

Zobacz wideo Skąd się biorą tak duże zyski banków w Polsce? Kiedy koniec bankowego El Dorado?

21 sierpnia mija ważny termin dla frankowiczów z Getin Banku

20 lipca ogłoszono bowiem upadłość banku, dlatego też 21 sierpnia mija termin zgłoszenia syndykowi swojej wierzytelności. 

Jeśli ktoś nie zdąży zgłosić wierzytelności do tego dnia, nie powinien się martwić. Przekroczenie terminu nie przekreśla ważności zgłoszenia, wymusza jednak uiszczenie dodatkowej opłaty. Za zgłoszenie wierzytelności przez Krajowy Rejestr Zadłużonych będzie trzeba zapłacić 1010 zł 49 gr

- wyjaśnia w rozmowie z serwisem Business Insider Damian Nartowski, radca prawny, wspólnik zarządzający w kancelarii WNLegal Wątrobiński Nartowski. 

Frankowicze powinni złożyć też inne pismo

Prawnicy zwracają uwagę na kolejną czynność, którą frankowicze muszą wykonać. Chodzi o złożenie oświadczenia "o potrąceniu zapłaconych rat kredytu". Czynność ta spowoduje, że jeśli syndyk wystąpi z powództwem przeciwko kredytobiorcy, ten nie będzie musiał zwracać ponownie kwot kapitału, które spłacił.

- Oświadczenie o potrąceniu można obecnie zgłosić jedynie ze zgłoszeniem wierzytelności. Inna forma złożenia oświadczenia o potrąceniu wzajemnych wierzytelności stron nieważnej umowy kredytu będzie nieskuteczna. Kredytobiorca, który zgłosi wierzytelność zapominając o dołączeniu oświadczenia o potrąceniu, ryzykuje pozwem syndyka masy upadłościowej Getinu o zwrot wypłaconej kwoty kredytu. Jako pełnomocnik osób posiadających kredyty CHF w Getinie zalecam wysłanie oświadczenia o potrąceniu nie tylko przez system teleinformatyczny, ale także bezpośrednio do syndyka Marcina Kubiczka w formie papierowej - wyjaśnia adwokat Oskar Miłoń z Kancelarii Kieler-Miłoń.

Więcej o: