Alkohol i papierosy będą droższe. Rząd zwiększy akcyzę. I to znacznie

Ceny alkoholu i papierosów wzrosną w kolejnym roku i to nie tylko z powodu inflacji. Rząd zdecydował o kolejnym podniesieniu akcyzy na te produkty, co oznacza, że ich cena detaliczna pójdzie w górę.

"Rada Ministrów przyjęła projekt budżetu na 2024 rok" - poinformowało w tym tygodniu Ministerstwo Finansów. W budżecie na rok 2024 przewidziano m.in. wyższe stawki akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane (z wyłączeniem cydru i perry) oraz na wyroby pośrednie. Podkreślmy, że są one konsekwencją "mapy drogowej", która obowiązuje od poprzedniego roku. Przewiduje sukcesywne zwiększanie stawek akcyzowych na wyroby alkoholowe i tytoniowe aż do 2027 roku. Ile wzrosną w przyszłym roku? 

Zobacz wideo Ćwiąkalski o konfiskacie samochodu: Pijani kierowcy powodują ok. 10 proc. wypadków

Akcyza na papierosy i alkohol wzrosną w przyszłym roku

Akcyza na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane z wyłączeniem cydru i perry oraz wyroby pośrednie wzrośnie o 5 proc. Natomiast o 10 proc. większa akcyza będzie na wyroby nowatorskie oraz papierosy i tytoń do palenia. Przekładając to na dokładne kwoty, stawka akcyzy w przyszłym roku wyniesie 7610,00 zł od 1 hektolitra alkoholu etylowego 100 proc. vol. zawartego w gotowym wyrobie oraz jeśli chodzi o papierosy 276,00 zł za każde 1000 sztuk i 32,05 proc. maksymalnej ceny detalicznej - czytamy w Art. 165a o podatku akcyzowym. Między innymi dzięki tej podwyżce wzrosną dochody z akcyzy. W tym roku mają wynieść 84,5 mld zł, a w kolejnym 88,8 mld zł.  

Dlaczego rząd podnosi akcyzę na alkohol?

W 2021 roku, gdy zdecydowano o przyjęciu takiej mapy drogowej, Ministerstwo Finansów argumentowało podwyżkę akcyzy, powołując się na dane Eurostatu. Wynikało z nich, że ceny konsumpcyjne napojów alkoholowych w Polsce są na zdecydowanie niższym poziomie niż w innych krajach Unii Europejskiej. "Tańszy alkohol można kupić jedynie w Bułgarii, Rumunii i na Węgrzech. Natomiast cena paczki papierosów jest niższa jedynie w Bułgarii" - podkreślano w rządowym komunikacie.  

Ponadto wskazywano, że palenie tytoniu zabija ponad 8 mln ludzi rocznie, a 3 mln osób umiera z powodu alkoholu. "W odpowiedzi na potrzebę przeciwdziałania szkodliwemu wpływowi alkoholu i wyrobów tytoniowych na zdrowie Polaków, resort finansów proponuje stopniowe zwiększanie akcyzy na nie" - wskazywano wtedy. Zwrócono również uwagę na ekonomiczny aspekt tego rozwiązania. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) ocenia koszty związane z nadużywaniem alkoholu na blisko 31 mld zł rocznie, które naturalnie zostaną zredukowane jeśli spadnie spożycie alkoholu.  

Więcej o: