Sztabka złota i gotówka od roku czekają na właściciela w Tarnowie. Zostało 9 miesięcy na odbiór

Katarzyna Rochowicz
Minął już ponad rok, od kiedy mieszkanka Tarnowa znalazła na chodniku sporą ilość gotówki i sztabkę złota. Jeśli właściciel znaleziska nie zgłosi się do końca czerwca przyszłego roku, gotówka i złoto trafią do kobiety, która je znalazła albo na konto gminy.

W środę 30 sierpnia rzecznik prasowy policji w Tarnowie (woj. małopolskie) asp. sztab. Paweł Klimek przypomniał, że minął ponad rok od znalezienia sporej ilości gotówki oraz sztabki złota.

Zobacz wideo Piesza szła po drodze ekspresowej S3. Wszystko przez kłótnię z partnerem

Tarnów. Po roku dalej nikt się nie zgłosił po gotówkę i sztabkę złota

Na początku czerwca ubiegłego roku do Komisariatu Policji Tarnów-Centrum zgłosiła się mieszkanka powiatu brzeskiego, która przyniosła znalezisko. Jak twierdziła, podczas spaceru ul. Krakowską znalazła zawiniątko. Gdy je podniosła, zauważyła, że znajduje się w nim spora ilość gotówki w obcej walucie, a także sztabka złota.

"Kobieta nie widziała, aby komuś zawiniątko wypadło. Znalezione pieniądze zaniosła do najbliższej jednostki Policji w Tarnowie przy ul. Narutowicza 6. Policjanci wszczęli postępowanie w związku z odnalezieniem wartości pieniężnych, a zguba czeka na właściciela do odebrania w Komisariacie Policji Tarnów-Centrum ul. Narutowicza 6" - opisuje tarnowska policja. Jak podkreślają funkcjonariusze, w tej sprawie można kontaktować się telefonicznie z prowadzącym czynności mł. asp. Michałem Gruchałą pod nr tel. 47 831 2186. Można również pisać na adres mailowy: mienie.centrum@tarnow.policja.gov.pl.

Policja zauważa, że w przypadku niezgłoszenia się do czerwca przyszłego roku zawiniątko zostanie przekazane znalazcy, pomniejszone o koszty przechowywania wartości pieniężnych. "Gdyby i znalazca się nie zgłosił w ustawowym terminie, odnalezione pieniądze trafią na konto gminy, w której zostały znalezione" - przekazała policja w komunikacie.

Więcej o: