Informacja o planowanych podwyżkach cen produktów Wedla pojawiła się w trakcie konferencji poświęconej trzeciej edycji raportu pod tytułem "Światowy i polski rynek czekolady". Nieuniknioną zmianę cennika zapowiedział Maciej Herman, dyrektor zarządzający w firmie Wedel.
- Z powodu wzrostu cen kakao, które przez rok zdrożało o 60 proc., możemy spodziewać się wzrostu cen produktów. Już teraz dwie duże firmy ogłosiły zmianę cenników i wzrost cen swoich wyrobów o 10 proc. My również jeszcze w tym roku wprowadzimy nowe cenniki - cytuje słowa Hermana portalspozywczy.pl. Według przewidywań za czekoladę zapłacimy więcej jeszcze przed nadejściem Świąt Bożego Narodzenia.
Dyrektor Wedla uspokaja jednak, że zmiana cen w sklepach nie nastąpi od razu po ogłoszeniu nowego cennika, ponieważ dotyczy ona sprzedaży detalicznej, a nie hurtowej. - Pamiętajmy, że na rynku jest jeszcze sporo produktów kupionych przez detalistów wcześniej. Zanim droższe czekolady trafią do sprzedaży, to trochę potrwa - zaznacza Herman.
Obecnie sytuacja na rynku wyrobów czekoladowych jest wyjątkowo niestabilna. Zdaniem dyrektora Wedla niemalże niemożliwe jest przewidzenie czegokolwiek w tym zakresie w perspektywie najbliższych trzech miesięcy. Wzrost cen dotyczy nie tylko kakao, ale także cukru. Z kolei mleko ma znajdować się w kategorii produktów tracących na wartości. Tajemnicą pozostają również przyszłe koszta energii elektrycznej.
Jak przypomina portal Money.pl, temat przyszłych podwyżek cennika już rok temu poruszył Grzegorz Sosnkowski, kierownik zakupów bezpośrednich w firmie Wedel. Największy wpływ na koszty produkcji czekolad miał wtedy wzrost cen masła sięgający aż 80 proc.