Wielka Brytania zdelegalizuje gaz rozweselający. Będą wysokie kary za sprzedaż

Według zapowiedzi brytyjskiego rządu do końca 2023 roku gaz rozweselający ma zostać uznany za narkotyk. Podtlenek azotu jest jedną z najczęściej stosowanych przez młodych ludzi substancji odurzających, dlatego władze zdecydowały się na jego delegalizację.

We wtorek władze Wielkiej Brytanii ogłosiły, że do końca bieżącego roku zdelegalizują gaz rozweselający. Decyzja jest podyktowana bezpieczeństwem, bowiem wśród młodych ludzi w wieku 16-24 lat, podtlenek azotu jest drugą najczęściej stosowaną substancją odurzającą, zaraz po marihuanie, jak podaje bankier.pl. W świetle nowych przepisów, posiadanie gazu rozweselającego będzie przestępstwem, za które obywatel może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Nowe zasady przewidują także lżejsze kary, jak grzywna (przy czym nie ustalono ograniczenia jej wysokości)

Zobacz wideo Ważna zmiana w polskim położnictwie: gaz rozweselający. "Daje kontrolę w sytuacji stresowej"

Wielka Brytania. Gaz rozweselający będzie nielegalny

Nowe przepisy będą bardziej restrykcyjne w przypadku produkcji i dystrybucji gazu. W takiej sytuacji karą, jaką może otrzymać osoba dostarczająca i wytwarzająca podtlenek azotu, ma być nawet 14 lat więzienia. Aktualnie posiadanie gazu nie jest nielegalne, ale jego dostarczanie "w celach rozrywkowych" już tak. "Niska cena i łatwa dostępność podtlenku azotu sprawiają, że staje się on popularnym środkiem używanym w celach rekreacyjnych, zwłaszcza wśród młodszych osób" - tłumaczył Cyrille De Halleux, internista i specjalista w dziedzinie intensywnej terapii w The Hospital for Sick Children i stypendysta w Dziale Farmakologii Klinicznej i Toksykologii na University of Toronto, cytowany za PAP przez rynekzdrowia.pl.

Jednak branża medyczna czy gastronomiczna nie muszą martwić się nowymi przepisami. Rząd przewidział wyjątki, w których posiadanie gazu nie będzie zabronione - mowa tu np. o stosowaniu podtlenku azotu jako środka przeciwbólowego czy jako elementu niezbędnego do przygotowywania potraw w kuchni. Zużycie gazu rozweselającego przez młodych ludzi na wyspach, znacznie wzrosło od czasu pandemii COVID-19. Jak donosi forsal.pl za PAP, szpitale w Wielkiej Brytanii coraz częściej odnotowują przypadki, gdzie na oddział trafiają obywatele z komplikacjami wynikającymi z długotrwałego i intensywnego używania tej substancji.

Konsekwencje nadużywania gazu rozweselającego

Mimo że podtlenek azotu jest powszechnie stosowany w medycynie, to jednak jego nadużywanie może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia. Badanie Global Drug Survey z 2021 roku, które zostało opublikowane na łamach "Canadian Medical Association Journal" dowodzi, że długotrwałe nadużywanie gazu rozweselającego, prowadzi do uszkodzenia układu nerwowego oraz deficytu witaminy B12 w organizmie. Może to powodować uszkodzenia rdzenia kręgowego czy zmiany w nerwach obwodowych, czego konsekwencją mogą być m.in. zaburzenia w ruchu i odczuwaniu.  

Ponadto nadmierne używanie gazu rozweselającego może powodować bóle głowy, a u niektórych wywoływać niepokój lub paranoję. Jak wynika z rządowego raportu, od 2001 do 2020 roku, w Anglii i Walii odnotowano 56 zgonów, które miały związek z używaniem podtlenku azotu. 

Więcej o: