Dziura Bauca to nic przy dziurze Morawieckiego? "Ustawa budżetowa została zdegradowana totalnie"

Program "Studio biznes" wraca po wakacjach. Gośćmi Karoliny Hytrek-Prosieckiej są analityk Piotr Kuczyński oraz Jarosław Bauc, ekonomista i były minister finansów.
Zobacz wideo

Złoty słabnie, wobec dolara spadł we wtorek do poziomu najniższego od trzech miesięcy. W środę nie jest lepiej - polska waluta nadal traci na rynku. Dolar zbliża się do poziomu 4,20 zł, a euro po raz pierwszy od dwóch miesięcy przebiło barierę 4,50 zł. Dlaczego złoty traci? O to Karolina Hytrek-Prosiecka zapytałą Piotra Kuczyńskiego, analityka DI Xelion. 

Złoty słabnie, RPP obraduje. Jak zmienią się stopy procentowe? "Studio biznes" pyta eksperta

- Generalnie można było oczekiwać, że przed wyborami złoty się osłabi. Nie widzę powodów, dla których na tej fali by się nie sprzedawał. Wystarczy, że zagranica powie "poczekajmy" - mówił analityk. Piotr Kuczyński odnosił się też do kwestii polityki monetarnej w Polsce. Niemal przesądzone jest, że jeśli nie teraz, to w październiku RPP zetnie stopy procentowe i zacznie cykl obniżek. Jak ten cykl w najbliższych miesiącach może wyglądać - czego powinni spodziewać się spłacający kredyty hipoteczne w złotych? - Według mnie obniżek stóp procentowych nie powinno być - stwierdził Piotr Kuczyński. 

Budżet państwa? "Kompletnie zdegradowany jakiś świstek papieru"

Gościem programu będzie także Jarosław Bauc, były minister finansów. Porozmawiamy z nim m.in. o stanie polskich finansów publicznych, zadłużeniu i planach budżetowych w kontekście nadchodzących wyborów parlamentarnych. 

Ustawa budżetowa została zdegradowana totalnie przez PiS. Ja przypomnę, że ustawa budżetowa jest jedyną ustawą, której nie może zawetować prezydent, czyli ma swoją rangę w systemie prawnym i nieprzyjęcie której może oznaczać nowe wybory. Nie ma innej takiej ustawy. Więc z punktu widzenia systemu prawnego ona ma bardzo szczególne znaczenie, ale także zawsze miała bardzo szczególne znaczenie z punktu widzenia ekonomicznego i takiego planu działania państwa na kolejny rok. Dzisiaj to jest kompletnie zdegradowany jakiś świstek papieru, powiedziałbym ulotka marketingowo-propagandowa rządu

- stwierdził były minister finansów. - To tak można nazwać, ponieważ wielokrotnie ją można zmieniać, ja bym się nawet do tego przedłożenia rządowego, które niedawno miało miejsce, specjalnie nie przywiązywał, bo przed nami kampania, która może wywrócić w ogóle do góry nogami te liczby, które są na razie zapisane - dodawał. W dalszej części rozmowy przedstawiciel banku BNP Paribas mówił też o konkurencyjności polskiej gospodarki i perspektywach jej rozwoju. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. 

W programie "Studio biznes" nie zabrakło też autopromocyjnego felietonu Tomka Korniejewa - tym razem przenieśliśmy się do Włoch. 

Więcej o: