"American XL Bully stanowi zagrożenie dla naszych społeczności, a zwłaszcza dla naszych dzieci. Podzielam przerażenie narodu z powodu ostatnich nagrań wideo, które wszyscy widzieliśmy. Wczoraj widzieliśmy kolejny domniemany atak American XL Bully, który doprowadził do śmierci. Oczywiste jest, że nie chodzi tu o garstkę źle wyszkolonych psów, ale o pewien wzorzec zachowania, który nie może być kontynuowany" - napisał premier Rishi Sunak w portalu X (dawniej Twitter).
Zgodnie z decyzją podjętą przez rząd, do końca roku posiadanie oraz hodowla psów rasy American XL Bully będzie zabroniona. Jednak, aby było to możliwe, na początku trzeba zdefiniować psy, które będzie można określić jako zwierzęta należące do tej rasy. "Obecnie nie jest to rasa zdefiniowana przez prawo, więc ten ważny pierwszy krok musi nastąpić szybko" - zapowiedział Sunak i dodał, że rasa zostanie zakazana na mocy ustawy o niebezpiecznych psach.
Tak rygorystyczne kroki zostały podjęte po serii ostatnich ataków psów American XL Bully na ludzi w Wielkiej Brytanii. W piątek zmarł mężczyzna, który dzień wcześniej został pogryziony przez wspomnianego psa. Kilka dni wcześniej czworonóg tej rasy zaatakował 11-letnią dziewczynkę oraz dwóch dorosłych mężczyzn, którzy próbowali pomóc dziecku. Z kolei w poniedziałek inne zwierzę zaatakowało czteroletniego chłopca we wschodnim Londynie. "Te psy są niebezpieczne. Chcę zapewnić opinię publiczną, że podejmiemy wszelkie niezbędne kroki, aby zapewnić ludziom bezpieczeństwo" - deklarował premier.
Według informacji, jakie przekazał dziennik "The Sun", w ciągu ostatnich dwóch lat psy rasy American XL Bully były odpowiedzialne za dziewięć przypadków śmiertelnego pogryzienia ludzi, z czego trójka ofiar była dziećmi. Oznacza to, że za 75 proc. śmiertelnych ataków są odpowiedzialne psy tej konkretnej rasy. Rasa psów American XL Bully będzie pierwszą zakazaną od momentu wprowadzenia ustawy o niebezpiecznych psach w 1991 r.