Wraz ze zbliżającym się terminem wyborów parlamentarnych politycy składają coraz to nowsze obietnice w zakresie ochrony zdrowia. Podczas gdy Koalicja Obywatelska zamierza skrócić czas oczekiwania na specjalistów, a Prawo i Sprawiedliwość deklaruje karetkę dla każdej gminy, nowo wybrani senatorowie nie będą musieli obawiać się o swoje zdrowie. Wszystko za sprawą przetargu ogłoszonego niedawno przez Kancelarię Senatu.
Na dzień przed posiedzeniem Senatu lekarz na dyżurze, a w trakcie obrad karetka pogotowia stacjonująca pod budynkiem nawet do późnych godzin nocnych - takie warunki postawiła w przetargu Kancelaria Senatu. Aby wziąć w nim udział, zainteresowane podmioty musiały posiadać szpitalny oddział ratunkowy w odległości maksymalnie 10 km od siedziby Senatu i co najmniej dwie dostępne karetki. Kancelaria Senatu na przestrzeni trzech lat zamierza przeznaczyć na taką formę ochrony zdrowia senatorów ponad milion złotych.
Niezadowolenie zwykłych obywateli budzi fakt, że budynek Senatu znajduje się w centrum Warszawy, gdzie nietrudno o uzyskanie pomocy medycznej. Na terenie stolicy stacjonuje 80 karetek pogotowia, rozmieszczonych w 38 stacjach wyczekiwania. Najbliższa siedzibie Senatu znajduje się na warszawskim Jazdowie. Spełniane są również wymagania czasowe określone przez prawo. W mieście powyżej 10 tys. mieszkańców ambulans powinien dotrzeć do osoby potrzebującej w przeciągu ośmiu minut.
Jak informował w rozmowie z portalem warszawa.naszemiasto.pl dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego dr nauk o zdrowiu Karol Bielski, największym problemem nie jest brak karetek czy lekarzy, a tzw. puste przejazdy. - Tylko w zeszłym roku ponad 12 tysięcy razy zostaliśmy zadysponowani do pacjenta, którego nie było w miejscu wezwania. Ponad 13 tysięcy razy byliśmy zawracani przez dyspozytorów w trakcie jazdy do pacjenta. Nie wspomnę już o nieuzasadnionych wyjazdach karetek, których - jak przyznaje samo Ministerstwo Zdrowia - tylko w zeszłym roku było dwa miliony sto tysięcy - mówił w podsumowaniu za 2022 r.