19 września Mateusz Morawiecki spotkał się z wyborcami w Otwocku (woj. mazowieckie). Po wystąpieniu premiera, aktywista Marcin Dziubak z inicjatywy Wschód próbował porozmawiać z politykiem na temat podatku od zysków nadzwyczajnych, czyli. windfall tax.
Aktywiści inicjatywy Wschód zdołali zatrzymać premiera i zadać mu pytanie dotyczące Orlenu. - Jako młody wyborca, chciałbym zapytać się o windfall tax. Dlaczego rząd dalej nie wprowadził tego podatku? To 35 mld złotych, które mogłyby trafić do budżetu - stwierdził Marcin Dziubak.
Następnie jeden z ochroniarzy premiera zapytał innego z aktywistów, który nagrywał rozmowę, czy ten robi zdjęcie - mężczyzna odpowiedział, że tak, jednak ochroniarz zorientował się, że premier jest nagrywany. Wówczas Morawiecki przerwał rozmowę słowami "Nie nagrywaj". Jak poinformował aktywista, premier miał mu powiedzieć, że "pieniądze trafiły do budżetu, ale w inny sposób". "My tymi zyskami się zajęliśmy i je rozdysponowaliśmy" - zacytował słowa premiera.
- Trwa kampania wyborcza, a politycy PiS-u wciąż obiecują gruszki na wierzbie. Bezpieczna przyszłość Polaków" - tak brzmi hasło wyborcze PiS-u, ale to właśnie rządy Zjednoczonej Prawicy pozbawiają nas szans na sprawiedliwą transformację, godne prace i życie. Odpowiedzialny lider nie bałby się polemiki z dwudziestoparoletnim obywatelem - mówił Marcin Dziubak. Aktywista zwrócił też uwagę, że od kilku miesięcy inicjatywa Wschód próbuje pytać polityków oraz pracowników Orlenu o ich nadmiarowe zyski, które spółka zgromadziła w zeszłym roku.
- Spółki paliwowe dorobiły się na kryzysie energetycznym, a rząd, zamiast przeznaczyć te pieniądze na transformację, wolał umacniać swoje relacje z szefami Orlenu. W Polsce do dziś nie nałożono windfall taxu - dodał członek inicjatywy Wschód.
Podatek windfall tax jest podatkiem od zysków nadzwyczajnych. To zwiększona stawka podatkowa od nagłych, znacząco zwiększonych zysków danej firmy. Często wynika to z pewnych zakłóceń geopolitycznych, wojny czy klęski żywiołowej. Takie sytuacje powodują nietypowe, znacznie większe skoki popytu, często też zmniejszenie podaży. Według sprawozdań finansowych Orlenu, zyski spółki netto w latach 2018-2021 wahały się między 2,8 a 11,2 mld złotych. Natomiast w 2022 roku osiągnął kwotę 21,5 mld złotych - przekazała "Rzeczpospolita".