Kobieta straciła dowód osobisty, więc go zastrzegła. Po czterech latach komornik zajął jej konto

- Chyba będę płaciła do końca życia, bo odsetki za nie mój dług będą rosły szybciej niż będę to spłacać - powiedziała pani Barbara, która straciła dowód osobisty i niezwłocznie zastrzegła dokument. Pomimo tego cztery lata później pojawił się u niej komornik, który zajął jej konto z powodu długu. Jest jednak sposób, aby wyjaśnić taką sytuację.

Pani Barbara z Łodzi straciła dowód osobisty w maju 2019 roku. Kiedy zauważyła brak dokumentu, natychmiast zastrzegła go przez internet. Kobieta prawie zapomniała o sprawie, ale po czterech latach pojawił się komornik, który zajął jej konto bankowe. O sprawie poinformował "Fakt".

Zobacz wideo Andrzej Kulik: W Krajowym Rejestrze Długów przybywa niezapłaconych zobowiązań

Łódź. Straciła dowód osobisty i zgłosiła to. Po czterech latach komornik zajął jej konto bankowe

Długi wyniosły łącznie 17 tysięcy złotych. - Pierwsza transakcja była zaraz po kradzieży dowodu - powiedziała pani Barbara. - Później kolejne. W dwóch sieciach. W jednej na moje konto ktoś kupił telefony (z abonamentem) na ponad 12 tys. zł, w drugim na 3,5 tys. zł. Sąd oczywiście wydał nakaz zapłaty, a sprawa trafiła do komornika. Nie zarabiam dużo, więc komornik może mi zabierać 200-300 zł. To i tak oznacza, że chyba będę płaciła do końca życia, bo odsetki za nie mój dług będą rosły szybciej niż będę to spłacać - przekazała "Faktowi" kobieta.

Jak uniknąć egzekwowania długu przez komornika? Trzeba m.in. wykazać, że nie została zawarta umowa

Dziennikarze zapytali mecenasa Piotra Paduszyńskiego, co należy zrobić w takiej sytuacji i czy kobieta będzie musiała zapłacić dług, który nie należy do niej. - Ta pani w ogóle nie zawarła umowy, więc nie można dochodzić należności z umowy, której nie było. W związku z tym nie ma też żadnego długu - przekazał adwokat i dodał, że trzeba jedynie wykazać, że nie została zawarta umowa, dowód osobisty został utracony, a podpis nie należy do kobiety. Te informacje powinny zostać przekazane do sądu. Zgłoszenie braku dowodu potwierdza odpowiedni dokument, a charakter pisma można podważyć za pomocą opinii biegłego. 

- Pamiętajmy, że samo zgłoszenie kradzieży, czy zastrzeżenie dowodu w urzędzie nie ochroni nas przed tym, że na nasze dane ktoś zaciągnie kredyt, kupi telefon komórkowy - dodał Piotr Paduszyński. - Zwykle informacje o długu docierają do nas z dużym opóźnieniem, kiedy sprawa trafi do sądu i ktoś będzie domagał się od nas pieniędzy - poinformował. Aby temu zapobiec, należy odbierać pocztę, ponieważ szybki czas reakcji na przestępstwo może pomóc uniknąć komornika z tytułem wykonawczym i tym samym przyśpieszy wyjaśnienie sytuacji.

Jak informowaliśmy, w przypadku korzystania z funkcji e-dowód można zawiesić certyfikat ważności fizycznego dokumentu na 14 dni. Po tym okresie dowód samoistnie straci ważność, więc w przypadku znalezienia go, należy złożyć wniosek o cofnięcie zawieszenia. Zgubienie dokumentu można zgłosić także w urzędach i na komisariacie policji.

Więcej o: