Zakaz handlu w niedziele, który obowiązuje od 1 marca 2018 roku, jest jedną z flagowych reform Prawa i Sprawiedliwości. Miała ona wzmocnić małe, osiedlowe sklepy. Tymczasem statystyki pokazują, że zyskują na niej jedynie więksi przedsiębiorcy. - To dysfunkcyjne prawo, bo jednym umożliwia otwieranie placówek w niedzielę, a innym zabrania - mówiła dla Business Insider Renata Juszkiewicz, prezeska Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD). Co na ten temat sądzą Polacy?
Zakaz handlu w niedziele. Ponad połowa Polaków chce wrócić do tego, co było
Badanie przeprowadzone zostało w dniach 20-21 września 2023 r. metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na próbie 1014 dorosłych Polaków przez UCE Research na zlecenie portalu wiadomoscihandlowe.pl. Impulsem były zapowiedzi opozycji. Trzecia Droga chce poluzowania zasad, z kolei Koalicja Obywatelska jest za całkowitym zniesieniem tej regulacji.
Większość respondentów chce wrócić do tego, co było przed marcem 2018 r. Za tym rozwiązaniem opowiedziało się 54 proc. Z kolei 37,7 proc. opowiedziało się przeciwko temu rozwiązaniu. 8,2 proc. nie ma zadania.
Zakaz handlu w niedziele cieszy wyborców PiS. No chyba, że w grze są większe pieniądze
Z sondażu wynika, że zakaz handlu w niedziele cieszy głównie wyborców PiS. Na pytanie, czy powinien on zostać zniesiony, aż 56 proc. z nich twierdzi, że nie. Jednak sytuacja się zmienia, gdy pytanie brzmi: "czy zakaz handlu miałby być zniesiony pod warunkiem, że pracownicy otrzymywaliby za pracę w niedzielę podwójną dniówkę oraz do pracy przychodziliby tylko chętni". Wówczas ponad 61 proc. elektoratu partii jest gotowa poprzeć zniesienie zakazu.
71 proc. zwolenników Koalicji Obywatelskiej opowiada się za przywróceniem w pełni niedzielnego handlu. Wśród wyborców Trzeciej Drogi, Lewicy, Konfederacji pomysł ma zbliżone poparcie, rzędu ok. 62-66 proc., a PiS zaledwie 35 proc.
Donald Tusk: Zakaz handlu okazał się zabójczy
- Zakaz handlu w niedzielę okazał się zabójczy. Padły jakieś Lidle czy wielkie galerie? Nie słyszałem. A 30 tysięcy sklepów padło między innymi z tego powodu - mówił w marcu na spotkaniu z wyborcami w Rokietnicy Donald Tusk. Jego zdaniem wprowadzona w 2018 roku ustawa jest przykładem manipulacji i kłamstw rządów Prawa i Sprawiedliwości.
