W sobotę opisywaliśmy zdjęcie, na którym widać, jak wiceminister sportu Jacek Osuch tankuje paliwo na zapas, mimo wcześniejszych apelów Orlenu. Media obiegło także kolejne zdjęcie - tym razem posłanka Prawa i Sprawiedliwości Bożena Borys-Szopa zapewnia w mediach społecznościowych, że paliwa na stacjach Orlenu wcale nie brakuje. Internauci zwrócili jednak uwagę na jeden istotny szczegół.
"Nie wierzcie w fake news -y !! Paliwo JEST ! Kawa - JEST! Nawet cukier do kawy JEST ! Kolejek nie ma BRAWO Orlen BRAWO Prawo i Sprawiedliwość" (pisownia oryginalna) - napisała Bożena Borys-Szopa na X (dawniej Twitter) i dodała hasztag "BezpiecznaPolska" oraz kilka emotikonek symbolizujących siłę i zwycięstwo. Internauci dokładnie przyjrzeli się jednak fotografii.
Ekonomista Rafał Mundry zwrócił uwagę, że - jak pokazuje wyświetlacz na zamieszczonym na zdjęciu dystrybutorze - polityczka zatankowała prawie 500 litrów za 3 tysiące złotych. "Kolejny polityk PiS robi zapasy. I uspokaja, że wszystko jest ok. Może oni jednak wiedzą coś więcej" - napisał.
Radek Karbowski, twórca strony skrotpolityczny.pl, zastanawia się natomiast, jak Borys-Szopa wlała "491 litrów paliwa do Mazdy XC3". Dodał także zdjęcie oświadczenia majątkowego polityczki.
Na stacjach Orlen trwa obniżka - ceny paliwa spadły poniżej progu 6 zł za litr. Zdaniem analityków tendencja może odwrócić się po wyborach parlamentarnych. Koncern wydał w tej sprawie komunikat. "Grupa Orlen nie przewiduje wprowadzenia limitów tankowania na swoich stacjach ani zmiany polityki cenowej" - napisano i dodano: "Jednocześnie apelujemy o niekupowanie paliwa na zapas".
Pod koniec września opisywaliśmy wytyczne kierowników stacji Orlen, które podawały, jak pracownicy powinni tłumaczyć braki benzyny lub diesla. "W sytuacji tymczasowo braku paliwa na stacji, od dnia 06 września 2023 roku obowiązuje poniższy standard oznaczania dystrybutorów: 1. Jeżeli brakuje wybranego rodzaju paliwa - właściwą naklejkę z rodzajem paliwa należy zakleić komunikatem z informacją o awarii danej pompy np. Przepraszamy awaria dystrybutora EFFECTA DIESEL. 2. Jeżeli brakuje wszystkich rodzajów paliw, wszystkie oznaczenia/naklejki należy zakleić komunikatem formatu A4 z 'Awaria dystrybutora. Przepraszamy za utrudnienia'" - mogliśmy przeczytać w zaleceniach.
W rozmowie z Next.gazeta.pl koncert potwierdził autentyczność fotografii z wytycznymi, choć tłumaczył, że pochodzą one z początku września i wynikały wówczas "wyłącznie z rekordowego popytu". Gazeta.pl otrzymała jednak liczne zdjęcia od czytelników, na których widać informacje o "awarii" na stacjach.