Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Projekt już w Sejmie. "Pomagamy Tuskowi"

Konfederacja złożyła w Sejmie dwa pierwsze projekty ustaw. Chodzi o podniesienie kwoty wolnej od podatku PIT do 60 tys. zł oraz ustawę o dobrowolnym ZUS dla przedsiębiorców. "Pomagamy Donaldowi Tuskowi" - napisał na platformie X Przemysław Wipler z Konfederacji.

"Obniżymy podatki. Osoby zarabiające do 6000 zł brutto (także na działalności gospodarczej) i pobierające emeryturę do 5000 zł brutto nie będą płaciły podatku dochodowego. Podniesiemy kwotę wolną od podatku - z 30 tys. zł do 60 tys. zł, w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów" - pisała m.in. Platforma Obywatelska w swoich programowych "100 konkretach". Wygląda na to, że Konfederacja postanowiła powiedzieć "sprawdzam" zarówno w stosunku do PO, jak i Trzeciej Drogi. 

Zobacz wideo

Wipler: Pomagamy Donaldowi Tuskowi

"Złożyliśmy dzisiaj pierwszy projekt ustawy: podniesienie kwoty wolnej do 60 tysięcy złotych. Pomagamy @donaldtusk w realizacji "stu konkretów na sto dni". Jeśli @szymon_holownia poważnie podchodzi do likwidacji 'zamrażarki sejmowej', projekt bardzo szybko wejdzie w życie" - przekazał Przemysław Wipler na platformie X.

To jednak nie wszystko, bo "sprawdzam" Konfederacja kieruje także w stronę Trzeciej Drogi. Wśród złożonych projektów ustaw jest także ta o dobrowolnym ZUS dla przedsiębiorców.

Chciałbym zauważyć, że to są postulaty, które Konfederacja prezentowała od wielu lat. One zostały podchwycone w kampanii wyborczej, odpowiednio, przez Platformę Obywatelską i przez Trzecią Drogę. Platforma Obywatelska obiecywał obywatelom 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku. Trzecia Droga Władysława Kosiniak-Kamysza i Szymona Hołowni obiecywała dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. Widzimy, że już, niestety, zaczynają się z tych obietnic rakiem wycofywać. Konfederacja będzie w opozycji, będziemy patrzeć rządzącym na ręce. Będziemy pilnować tego, żeby dotrzymali obietnic

- powiedział Stanisław Tyszka z Konfederacji. I dodał, iż ma nadzieję, że projekty jego ugrupowania nie będą wrzucane do "zamrażarki Marszałka Sejmu". - I to jest olbrzymi test. To jest test dla nowej władzy: czy to będzie władza, tak jak się reklamują, rzeczywiście demokratyczna i praworządna - dodał. Podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu nowo wybrany marszałek Szymon Hołownia zadeklarował m.in., że wszystkie projekty ustaw, które trafią do Sejmu, nie będą przetrzymywane w tak zwanej zamrażarce.

Wszystkie projekty, które będą spełniały warunki legislacyjne, będą procedowane zgodnie ze swoją kolejnością

- mówił Hołownia. 

Kwota wolna nie wcześniej niż w 2025 r.?

O kwotę wolną w kwocie do 60 tys. zł był w Programie 1 Polskiego Radia pytany Michał Gramatyka, poseł Polski 2050. - Jestem przekonany, że aby to uczynić, trzeba jednocześnie mieć pomysł na zapewnienie finansowania samorządów.  - ocenił. Tymczasem jak wynika z ustaleń "Dziennika Gazety Prawnej", zmiany podatkowe, w tym kwota wolna od podatku, wejdą w życie nie wcześniej niż w 2025 r. - Nie ma szans, żeby znalazły się na to pieniądze w przyszłorocznym budżecie - powiedział DGP polityk koalicyjny. - Jeśli już podwyższać kwotę wolną od podatku, to tylko jako element szerszego pakietu, takiego "jeszcze nowszego ładu" - dodał kolejny rozmówca. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że kompleksowa reforma podatkowa miałaby objąć:

  • zmiany w PIT (zwiększenie udziału samorządów we wpływach z tego źródła, kasowa metoda rozliczania przez przedsiębiorców)
  • modyfikację sposobu wyliczania składki zdrowotnej (najpewniej powrót do składki ryczałtowej) 
  • wprowadzenie możliwości czasowego zwolnienia z opłacania składek do ZUS

Kwota wolna od podatku do 60 tys. zł to najdroższa przedwyborcza obietnica Donalda Tuska. Jej wprowadzenie kosztowałoby, wg. szacunków Ministerstwa Finansów, blisko 45 miliardów złotych w 2024 r., oraz około 48 miliardów złotych, gdyby została wprowadzona rok później. 

Więcej o: