Inflacja w październiku jednak wyższa niż szacowano. GUS zrewidował dane. Wiemy co podrożało najmocniej

Inflacja w Polsce w pażdzierniku wyniosła 6,6 proc. rok do roku - podał w środę GUS. Dwa tygodnie temu w szybkim szacunku podał, że inflacja wyniosła 6,5 proc.

6,6 proc. - tyle, w ujęciu rok do roku, wyniosła inflacja w październiku, według środowych danych GUS. Tym samym urząd zrewidował tzw. szybki szacunek sprzed dwóch tygodni. Wtedy podał, że październikowa inflacja wyniosła 6,5 proc. Rewizji dokonano także w przypadku wskaźnika inflacji miesięcznej - wyniosła ona 0,3 proc. (czyli przeciętnie ceny w Polsce były w październiku o 0,3 proc. wyższe niż we wrześniu). Poprzednio GUS podał liczbę 0,2 proc. 

Zobacz wideo Nie doceniamy działań NBP? Glapiński: Na całym świecie mówi się o cudzie gospodarczym w Polsce. W Polsce niechętnie
  • Więcej o gospodarce przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl

Inflacja w październiku 6,6 proc. rok do roku. Co podrożało, co potaniało?

Z danych GUS wynika, że rok do roku - czyli w porównaniu z październikiem 2022 r. - najmocniej podrożała energia cieplna (o ponad 24 proc.) i prąd (19,5 proc.), silnie także gaz (ponad 15 proc.).

Żywność jest o 7,6 proc. droższa niż przed rokiem. Ryby, owoce morza, wędliny, mięso wieprzowe, jaja, warzywa - to wszystko podrożało przez rok o około 9-10 proc. Jeszcze mocniej w górę poszły ceny soków, herbaty i kakao - o około 14-17 procent. Z drugiej strony, potaniało np. masło (o ponad 14 procent), mięso drobiowe (o prawie 7 proc.) i cukier (o ponad 3 procent).

W październiku dużo mniej niż przed rokiem płaciliśmy za paliwo - o ponad 14 procent. Diesel potaniał o ponad 22 procent, benzyna o 11 proc.  Mocno drożeją za to usługi - ogółem o 9,3 procent, a wiele (m.in. kosmetyczne i fryzjerskie, rekreacja i sport, usługi szpitalne i sanatoryjne, usługi lekarskie i stomatologiczne) nawet mocniej, bo w dwucyfrowym tempie rok do roku.

Miesiąc do miesiąca - czyli w porównaniu z wrześniem, najmocniej podrożał gaz do samochodów (o ponad 7 procent), a o 2-3 procent m.in. owoce, warzywa i masło. Generalnie podrożała większość towarów żywnościowych, a żywność generalnie o 0,5 procent. Niższe średnio rzecz biorąc były zaś ceny innych paliw samochodowych, a także - co nie dziwi po sezonie - usług turystycznych. 

Inflacja najniższa od dwóch lat

Mimo rewizji w górę, październikowa inflacja 6,6 proc. rok do roku to i tak odczyt wyraźnie niższy od poprzedniego (8,2 proc. rok do roku we wrześniu), o maksimum z lutego (18,4 proc.) nie wspominając. To także najmniej od września 2021 r., czyli ponad dwóch lat. Z drugiej strony - oczywiście inflacja 6,6 proc. to wciąż dużo. Cel inflacyjny NBP to 2,5 proc. +/- 1 punkt procentowy (czyli 1,5-3,5 proc.).

Inflacja do końca roku już może nie spaść, rok 2024 pod znakiem zapytania

Nasza najnowsza, listopadowa projekcja inflacyjna wskazuje, że cel inflacyjny 1,5-3,5 proc. [a w tym przypadku konkretnie poziom 3,5 proc. - red.] osiągniemy dopiero pod koniec 2025 r. Inflacja będzie dalej spadać, ale wolniej

- mówił prezes NBP Adam Glapiński na zeszłotygodniowej konferencji prasowej. Przewidywał (opierając się na prognozach analityków NBP), że w listopadzie i grudniu inflacja będzie zbliżona do tej z października - Jeśli spadek to niewielki, a możliwy jest nawet mały wzrost - wskazywał szef banku centralnego.

Ptaszki ćwierkają, że inflacja w listopadzie będzie nieco wyższa niż październikowa

- oceniają ekonomiści mBanku. 

Rok 2024 r. będzie, według obecnych prognoz (nie tylko NBP, ale i innych ośrodków analitycznych) czasem stabilizacji inflacji. Spory trwają jednak o to, na jakim poziomie będzie ten "płaskowyż" - czy około 4-5 procent, czy bardziej 6-8 procent.

Okres szybkiej dezinflacji mamy za sobą. W kolejnych miesiącach inflacja będzie spadała wolniej

- komentują eksperci z ING Banku Śląskiego.

W najbliższych dwóch miesiącach inflacja może lekko wzrosnąć -docelowo do około 7 proc. w grudniu. (...) W przyszłym roku inflacja powróci do trendu spadkowego. Jego tempo będzie jednak wyraźnie niższe niż obserwowaliśmy do tej pory

- komentują z kolei eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Z listopadowej projekcji inflacyjnej NBP, wynika, że średnioroczna inflacja w 2024 r. wyniesie - według prognozy centralnej - 4,6 proc. To nieco mniej niż w poprzedniej, lipcowej projekcji (wtedy 5,25 proc.). Jednocześnie delikatnie w górę podniesiono prognozę średniorocznej inflacji w 2025 r. - z 3,6 proc. do 3,7 proc. 

***

Zapraszamy do wysłuchania rozmów ze "Studia Biznes" Gazeta.pl w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: