Po premierze Samsunga Galaxy S7, LG G5, iPhone'a SE nadchodzi czas na mniejszych graczy. Już 12 kwietnia swój najnowszy smartfon zaprezentuje HTC. Tak wynika z nieco tajemniczej zapowiedzi, którą rozesłano do mediów.
Przeczytaj też: Słyszałeś o tym zaskakującym smartfonie Huawei?
HTC 10/ HTC M10
Flagowiec HTC będzie następcą modelu M9. Przecieki zdradzają nie tylko specyfikację, ale i zmodyfikowaną nazwę.
HTC 10 ma mieć ekran o przekątnej 5,15 cala (QHD). Sercem urządzenia ma być Snapdragon 820 (ten sam, który znajdziemy w LG G5). Do dyspozycji będziemy mieć aż 4GB pamięci RAM i 32GB na dane. Również aparat zapowiada się dobrze - ma mieć 12 megapikseli, laserowy autofocus, podwójny flash LED, f/1.9.
Portal Evleaks dotarł też do wizualizacji HTC 10 - jak widać sama bryła telefonu przypomina M9, zmienia się natomiast wykończenie.
Czy to HTC 10? Fot. EvLeaks
HTC 10 zapowiada się bardzo interesująco, jego specyfikacja jest zbliżona do tego, co prezentuje LG. Niestety, HTC ma kłopot w przekonaniu do siebie większego grona użytkowników - udział firmy w światowym rynku smartfonów wynosi zaledwie 2%.
Według mnie tajwański gigant powinien postarać się o lepszy aparat, bo przecież właśnie on dla wielu użytkowników jest jednym z podstawowych atutów urządzenia. A tymczasem, jak wynika z poniżej recenzji, nawet w topowych modelach HTC aparat pozostawia wiele do życzenia.
Chialin Chang, szef HTC, w rozmowie z Tech Times przeprowadzonej po premierze S7 i G5, przekonuje jednak, że nie będziemy zawiedzeni.
Mogę powiedzieć, że HTC będzie mieć aparat robiący wielkie, wielkie wrażenie. Mówię to po tym, gdy zobaczyłem, co dzieje się na rynku.
HTC 10 będzie z pewnością jednym z mocniejszych i bardziej interesujących smartfonów na rynku. Atutem jest dobra jakość wykonania, solidny procesor, ekran QHD, spora ilość pamięci RAM i dużo miejsca na dane.
