Wpadka TVP. Zamiast zdjęcia polskiego piłkarza, pokazali screen z gry. Nie tylko im się to przytrafiło

Co zrobić, gdy do materiału brakuje prawdziwych zdjęć lub nagrań? Za źródło posłużyć może... gra. Tak postąpiło TVP. Pierwsi jednak nie byli.

Adam Nawałka podał szeroki skład reprezentacji na Euro. TVP zrobiło o tym materiał, ale natrafiło na mały problem - redakcja nie miała zdjęcia Thiago Cionka. Odpowiednią fotografię znaleziono więc w grze wideo "Pro Evolution Soccer 2016".

Innym telewizjom  również zdarzały się podobnie wpadki. Duńska stacja w materiale o Syrii wykorzystała krajobraz Damaszku z gry Assassin’s Creed. BBC, również informując o wydarzeniach z Syrii, użyła logo fikcyjnej organizacji United Nations Space Command, znanej z serii Halo. Skąd  taka pomyłka? Prawdopodobnie chodziło o United Nations Security Council.

Gry w służbie manipulacji?

Niektóre wpadki są śmieszne, niektóre mocno niepokojące. Tak było w przypadku materiału Russia Today o dzieciach żołnierzach, gdzie za ilustrację posłużył fragment  z gry Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. Wpadkę również łatwo wytłumaczyć, bo zdjęcie pojawia się w Google Grafika, gdy wpiszemy „child soldiers”.

Ze względu na coraz ładniejszą i realistyczną oprawę graficzną o podobne pomyłki nietrudno. Nietrudno także o wprowadzający w błąd montaż, który sprawi, że wydarzenia z wirtualnego świata przedstawi się jako prawdziwe.

Wystarczy zobaczyć, jak wyglądają zawodnicy w grze NBA 2K16. To jeszcze nie fotorealizm, ale patrząc na obrazki z gry można przez chwilę pomyśleć, że to prawdziwy zawodnik. Dopiero szczegóły zdradzają, że to "tylko” wirtualna postać.

NBA 2K16NBA 2K16 fot. NBA 2K16

 

Więcej o: