Jak już pisaliśmy komunikator WhatsApp, z którego korzysta już miliard użytkowników, wprowadził na początku kwietnia funkcję szyfrowania rozmów. Oznacza to, że rozmowa jest widoczna wyłącznie dla nadawcy i odbiorcy. Jeśli komuś udałoby się ją przechwycić - czy to przestępcom, czy organom ścigania - nie byłby w stanie odczytać zaszyfrowanych informacji.
Przeczytaj też: WhatsApp na...komputerze. To ma sens!
Nowa funkcja rozdrażniła szefa FBI. W rozmowie z Politico James Comey dał wyraz swojemu oburzeniu.
WhatsApp ma ponad miliard użytkowników, w większości porządnych obywateli. Ale wśród tego miliarda są terroryści i przestępcy. Nowa funkcja jest dostępna dla ludzi po obu stronach barykady. [...] Niewątpliwie będzie przeszkodą w dochodzeniach związanych ze sprawami karnymi czy bezpieczeństwa narodowego.
Gizmodo twierdzi, że terroryści i przestępcy mogą wykorzystać do swoich celów dowolne narzędzie, co nie powinno oznaczać, że uczciwi obywatele nie mogą z niego korzystać.
WhatsApp włączył szyfrowanie rozmów bo Facebook chce, by użytkownicy jego produktu czuli się bezpiecznie i swobodnie. Nie ma jednak wątpliwości, że nowa funkcja będzie utrudniać działania służb, policji, sądów.
Kilka tygodni temu przez USA przetoczyła się olbrzymia fala dyskusji związana ze sprawą iPhone'a należącego do terrorysty. Apple odmówiło FBI uzyskania dostępu do telefonu mężczyzny. Biuro ostatecznie włamało się do urządzenia, ale wydało na ten cel prawdziwą fortunę.