Chernobyl VR Project. Byliśmy na fotorealistycznej wycieczce po skażonej strefie

Pod koniec kwietnia minęła 30 rocznica katastrofy jądrowej w Czarnobylu. Z tej okazji gliwicki deweloper gier The Farm 51 przygotował wirtualną wycieczkę po znajdującym się w sąsiedztwie elektrowni opuszczonym mieście Prypeć oraz skażonej strefie wokół miejsca tragedii. Wystarczy założyć gogle wirtualnej rzeczywistości. Efekt jest naprawdę realistyczny.

Ekipa studia The Farm 51 miała okazję wielokrotnie odwiedzać teren w pobliżu elektrowni w Czernobylu, miasteczko Prypeć oraz przylegające do niego wioski szczegółowo je fotografując. Użyto również dronów rejestrujących obraz w 360 stopniach aby dostać się do miejsc trudno dostępnych dla człowieka. Dzięki temu za sprawą Chernobyl VR Project możemy między innymi stanąć na samym szczycie Dugi, tak zwanego "Oka Moskwy". To znajdujący się 9 km od elektrowni gigantyczny radziecki radaru pozahoryzontalny o wysokości 135 metrów i długości prawie 300 metrów.

Podczas wirtualnej wycieczki po wielu ważnych miejscach oprowadza nas miejscowy przewodnik. Przy okazji poznajemy historie ludzi związanych zarówno z tymi miejscami, jak i samą katastrofą. Możemy wczuć się w klimat nie tylko obecnie opuszczonego i skażonego terenu, ale poznać też nieco historii sprzed 30 lat.

Wrażenia - włos, którego na głowie nie mam się jeży

Mieliśmy okazję uczestniczyć w prezentacji gotowego produktu i trzeba przyznać, że po założeniu gogli Oculus, Chernobyl VR Project zrobił na nas intensywne wrażenie. To wszystko zawdzięczamy technice fotogrametrii, czyli trójwymiarowego skanowania przestrzeni na podstawie zestawu zdjęć obiektów oraz miejsc. Ta metoda obrazowania zyskuje coraz większą popularność w grach wideo ze względu na wysoki realizm. Dreszczyku emocji dodaje chodzenie po lokacjach z licznikiem Geigera w dłoni. The Farm 51 wykorzystało również filmy stereoskopowe i rozszerzoną rzeczywistość uzupełniając scenerię o dodatkowe elementy.

 

Oczywiście ze względu na ograniczenia technologiczne samych gogli Oculus, (rozdzielczość obrazu), jak i stopień złożoności skanowanego otoczenia (miejscami tekstury były doczytywane na bieżąco) wspomniane poczucie realizmu ulega nieznacznej degradacji. Być może produkcja będzie wyglądać lepiej na goglach HTC Vive, na co po cichu liczymy. Chernobyl VR Project dostępny będzie także dla posiadaczy Samsung Gear VR, PlayStation VR, a w przyszłości producent planuje również optymalizację pod kątem najtańszych teksturowych Google Cardboard.

Nie tylko rozrywka

Produkcji The Farm 51 przyświeca nie tylko aspekt rozrywkowy. Część dochodów z jej sprzedaży (w zależności od wersji aplikacji 10%, 30% lub 60%) zostaje przekazana na rzecz fundacji udzielających pomocy poszkodowanym w katastrofie elektrowni atomowej w Czarnobylu. Projekt ze strony ukraińskiej wsparła między innymi noblistka Swietłana Aleksijewicz (autorka książki "Czarnobylska modlitwa") oraz legendarny bokser, a dziś mer Kijowa, Witalij Kliczko.

Chernobyl VR ProjectChernobyl VR Project źródło: The Farm 51

Chernobyl VR Project można już kupić w sklepie z aplikacjami dla okularów Oculus w trzech wariantach cenowych z zaznaczonym procentem od sprzedaży przeznaczonych dla wspomnianych wcześniej organizacji charytatywnych: 13,49 euro (10% - 1,35 euro), 29,99 euro (30% - 9 euro), 49,99 euro (60% - 29,99 euro).

Więcej o: