Panasonic coraz śmielej poczyna sobie na rynku TV. Podczas targów IFA, japoński koncern pochwalił się m.in. licznymi nagrodami, które w ostatnim czasie otrzymały jego trzy flagowe odbiorniki – DX900 (LCD), CZ950 (OLED) oraz ZT60 (plazma).
Transparentny ekran OLED Panasonica fot. K.U.
Okazuje się, że firma z Osaki ma w rękawie jeszcze jednego asa. W Berlinie, Panasonic zaprezentował prototypowy model transparentnego telewizora OLED. Urządzenie wbudowane jest w niepozorną szklaną półkę, wewnątrz której możemy postawić dowolne przedmioty – np. zdjęcia, książki czy kwiaty. Gdy odbiornik jest wyłączony, nie wyróżnia się na tle innych mebli w salonie. Jednak, gdy go włączymy, to na szklanym transparentnym panelu OLED pojawi się obraz w rozdzielczości Full HD.
Telewizor obsługuje się za pomocą standardowego pilota oraz poprze gesty dłoni. Możemy także decydować o poziomie przeźroczystości. Co ciekawe, ekran znajduje się na specjalnych szynach, dzięki czemu możemy go przesunąć w inne miejsce.
Transparentny ekran OLED Panasonica fot. K.U.
Panasonic po raz pierwszy pochwalił się tym urządzeniem podczas targów CES 2016. Wówczas twórcy projektu narzekali, że nie udało im się uzyskać zadowalającego poziomu transparentności. W Berlinie wyglądało to już naprawdę dobrze..
Choć w tym momencie nie mam najmniejszego pojęcia, do czego mógłby mi się przydać przeźroczysty telewizor, to muszę przyznać, że pod względem walorów wizualnych i estetycznych, projekt Panasonica zrobił na mnie piorunujące wrażenie.
Transparentny ekran OLED Panasonica fot. K.U.
Na finalną wersję urządzenia przyjdzie nam poczekać. Japoński koncern szacuje, że pierwszy w pełni transparentny telewizor OLED może pojawić się na rynku w 2018 roku.
Panasonic nie jest oczywiście jedyną technologiczną firmą, której marzy się przeźroczysty telewizor. W ubiegłym roku swoim prototypem transparentnego ekranu OLED pochwalił się m.in. koreański Samsung. W tym przypadku osiągnięcie efektu przeźroczystości było możliwe m.in. dzięki wykorzystaniu technologii Intel Real Sense.