Internauci, którzy ściągnęli jakikolwiek plik za pomocą torrentów pozostawiają po sobie cyfrowe ślady, które łatwo dziś znaleźć.
Czytaj też: Boisz się ransoware. Zasada nr 1: nie odwiedzaj serwisów z porno.
Na stronie iknowwhatyoudownload.com można sprawdzić, czy dany adres IP łączył się z serwerami oferującymi pliki torrent. Jeśli mamy stały adres IP i często korzystamy z sieci torrent, to zobaczymy coś w rodzaju historii pobierania. Strona na czerwono zaznacza treści z kategorii "dla dorosłych".
Pobierałeś coś z sieci Torrent? Ta strona to wie Fot. http://iknowwhatyoudownload.com
Trzeba pamiętać o ważnym zastrzeżeniu: jeśli nasze IP jest zmienne - dynamicznie przydzielane przez operatora, to dane ze strony nie będą odzwierciedlały rzeczywistości. Witrynę można też oszukać chociażby ukrywając się za siecią VPN.
Niebezpieczna pułapka
W wielu sytuacjach strona może być jednak źródłem "interesujących" informacji - czy to dla członków rodziny, kolegów z pracy, czy też innych osób. Wystarczy, że zdobędą one numer IP naszego komputera. Brzmi groźnie? Powinno.
A zdobycie naszego IP nie jest zadaniem szczególnie trudnym. Również dla cyberprzestępców. Co więcej, za pośrednictwem strony iknowwhatyoudownload.com mogą oni zostawić "pułapkę", która sprawi, że "ujawnimy" adres IP. Atakujący może podesłać spreparowany link. Gdy go klikniemy - nasze IP powędruje do przestępcy.
Osoby, które ściągają jakiekolwiek pliki za pomocą sieci torrent, są narażone na utratę prywatności i różnego rodzaju incydenty. Cyberprzestępcy mogą również użyć informacji ze strony iknowwhatyoudownload.com w celu ataków typu ransomware.
Zobacz także WIDEO: Zwykle oglądasz porno dla własnej przyjemności. Ale teraz można robić to charytatywnie i ratować wieloryby