Drony DJI, jednego z najpopularniejszych producentów na świecie, zostały użyte do ataku przez terrorystów z tzw. państwa islamskiego ISIS. Jak donosi DefenseOne quadrokoptery zostały zmodyfikowane w taki sposób, by mogły przenieść w określone miejsce ładunek wybuchowy.
Drony DJI Phantom, kosztujące równowartość ok. 5000 złotych, są widywane przez żołnierzy amerykańskich, od kilku miesięcy. Pierwsze doniesienia tego typu pojawiły się w październiku zeszłego roku.
Wtedy też amerykańskie media zaczęły zastanawiać się skąd ISIS ma drony? DJI, zdaniem TechCrunch, został postawiony w kłopotliwej sytuacji, która wcześniej spotkała Toyotę. To półciężarówki tej marki były wykorzystywane najczęściej w atakach ISIS.
Latanie dronem fot. Shutterstock
DJI nie dostarcza swoich urządzeń terrorystom - drony Phantom są dostępne w ogólnej sprzedaży. Firma tłumaczy też, że jej urządzenia nie są stworzone do przenoszenia ładunków - uniosą nie więcej niż 200 gramów materiałów wybuchowych. Terrorystów zdaje się to nie zrażać.
Czytaj też: Największy dron dla świecie został wyprodukowany... nie, nie dla wojska.
BBC cytuje ekspertów którzy wyjaśniają, że drony dostępne komercyjnie stosunkowo łatwo zneutralizować. Wykorzystują bowiem pasmo 2,4 Ghz, które łatwo zagłuszyć. Dron zamieniony w broń wciąż może być groźny tam, gdzie nie ma odpowiedniego sprzętu.