Do świeżych informacji na temat Androida O dotarł serwis VentureBeat. Niektóre z funkcji, nad którymi aktualnie pracuje Google mogą pomóc dogonić Apple w wykorzystaniu mechanizmów sztucznej inteligencji na platformie iOS.
Jedno z nowych rozwiązań o nazwie Copy Less, jak wskazuje na to sama nazwa, ma zautomatyzować i uprościć kopiowanie treści między poszczególnymi aplikacjami. Przykład z życia wzięty: podczas rozmowy na komunikatorze ze znajomym, znajdując w innej aplikacji miejsce do zjedzenia posiłku, Copy Less zasugeruje nam wklejenie gotowego adresu restauracji.
Google Pixel XL fot. Bartłomiej Pawlak
Inna z nowości zakłada inteligentne odnośniki w treści wiadomości, których naciśnięcie powoduje przekierowanie do odpowiedniej aplikacji w systemie. Tu również Google pozostaje daleko w tyle za Apple. Takie rozwiązanie od pewnego czasu funkcjonuje już na platformie iOS. Jeśli Android rozpozna adres uruchomi mapy, dla numeru telefonu wywoła klawiaturę numeryczną, zaś przy dacie pozwoli szybko dodać ją do kalendarza.
VentureBeat wspomina również o obsłudze rysowania gestów z poziomu nowego Androida do uruchamiania konkretnych aplikacji. Rozwiązanie nie jest nowe i część producentów stosuje je już w swoich smartfonach. Google wydaje się jednak zwracać uwagę na potencjał funkcji.
Czytaj też: Era PC zaraz się skończy. Ten wykres to dowód na dominację Androida
Konferencja Google I/O, na której być może zobaczymy już w akcji Androida O odbędzie się w dniach 15 - 18 maja. Najprędzej pierwsza wersja testowa trafi w ręce dość ograniczonego grona - posiadaczy smartfonów z serii Pixel oraz Nexus.