IHS Markit przy okazji premier większości flagowych telefonów podejmuje się rozkładania ich na pojedyncze podzespoły. Eksperci szacują koszty produkcji smartfonów na podstawie cen ich części składowych.
Nie inaczej stało się w przypadku niedawno pokazanego Samsunga Galaxy S8. Według analityków produkcja jednego egzemplarza kosztuje dokładanie 307,5 dolara. Pod lupę wzięto mniejszą wersję smartfona kosztującą w sklepach ok. 720 dolarów (w Polsce 3499 zł). Większa, która trafiła do nas na testy nie została jeszcze przez IHS przebadana.
Koszt poszczególnych podzespołów Galaxy S8 jest więc o 43,34 dolarów większy niż w przypadku poprzednika (255 dolarów). Komponenty zagiętego Galaxy S7 Edge kosztowały natomiast 36,29 dolarów mniej. W nowym flagowcu mamy do czynienia z większym, w obu wersjach zagiętym ekranem.
Dla porównania cena budowy iPhone'a 7 w wersji 32 GB została przez IHS oszacowana na zaledwie 224,80 dolara. Warto pamiętać, że w Galaxy S8 mamy dwa razy więcej pamięci wewnętrznej niezależnie od wersji.
Samsung Galaxy S8 Plus fot. Bartłomiej Pawlak
Według raportu sporządzonego przez IHS Markit najdroższym komponentem nowego Galaxy S8 jest ekran. Zagięty wyświetlacz o przekątnej prawie 5,8 cala (IHS podaje 5,77 i ma to związek z zaokrąglonymi rogami matrycy) kosztował Samsunga aż 85 dolarów (w iPhonie 7 - 42 dolary).
Trudno się dziwić, ekran Galaxy S8 wygląda rewelacyjnie, co z resztą potwierdzają eksperci. Serwis DisplayMate uznał S8 za smartfon z najlepszym ekranem na rynku.
Dalej warto wspomnieć o autorskim chipsecie Exynos, którego cena produkcji to 45 dolarów, pamięciach NAND flash i DRAM, które kosztowały łącznie 41,5 dolara, obu aparatach za 20,5 dolara czy baterii, której szacowana cena to 4,5 dolara.
Samsung Galaxy S8 Plus fot. Bartłomiej Pawlak
IHS Markit wliczył w cenę produkcji telefonu także zawartość pudełka za 15 dolarów i montaż poszczególnych części, który oszacowano na 5,9 dolara od sztuki. Co ważne Samsung jako jeden z nielicznych producentów wytwarza wiele podzespołów (m.in. procesory Exynos czy wyświetlacze) we własnych fabrykach.
To, że koszt podzespołów Galaxy S8 różni się znacznie od ceny sklepowej smartfona nie oznacza, że pozostała część kwoty to marża Samsunga. Eksperci z IHS nie wzięli pod uwagę kosztów transportu i magazynowania podzespołów czy gotowych smartfonów.
Pewnym obciążeniem finansowym jest także projektowanie urządzenia, rozwój i badania. Nie można także zapomnieć o kosztach marketingu i podatkach, które producent musi odprowadzać, a to i tak jedynie część wydatków.