Uber zainwestował wielkie pieniądze, by być na tym rynku, ale właśnie się poddał. Interes przejmuje "rosyjski Google"
Uber wycofuje się z kolejnego, niezwykle istotnego rynku. Po nieudanym podboju Chin amerykański gigant zmieniają profil działalności w Rosji. Trzyletnia walka o dominacje została ostatecznie przegrana z Yandexem.
Największa internetowa spółka, zwana "rosyjskim Google" przejmie od Ubera jego oddział i łączy go ze swoim. Nowa spółka wyceniana jest na ponad 3,7 mld dol. Ok. 60 proc. udziałów w niej będzie mieć Yandex, płacąc za to 100 mln. dol. W rękach Ubera pozostanie mniejszościowy pakiet 36,6 proc. akcji, za które firma zapłaciła 225 mln. dol. 4.1 proc udziałów obejmą pracownicy.
Siergiej Libin, analityk Raiffeisen Banku w Moskwie, cytowany przez Reutera, ocenia decyzję jako korzystną dla Yandexu.
Wyeliminowali agresywnego konkurenta, co w dłuższej perspektywie poprawi rentowność i monetyzację inwestycji.
- stwierdził.
Rzecznik Ubera uważa natomiast, że udział w nowej spółce zapewni firmie wzrost w regionie i pozwoli budować pozycję światowego lidera.
Z analiz jasno wynika, że na rosyjskim rynku Yandex ma pozycje niemal dwukrotnie silniejszą od Ubera. Rosyjska firma obsługuje rocznie przejazdy o wartości 1,01 mld dol., amerykańska o wartości 566 mln dol Nowa spółka ma obsługiwać przejazdy o wartości 130 mln dol., co mogłoby przynieść 1,5 mld dol. rocznego przychodu. Będzie działać w 127 miastach w Rosji, Armenii, Azerbejdżanie, Białorusi, Kazachstanie i Gruzji.
Amerykanie w zeszłym roku w podobnych okolicznościach wycofali się z Chin, gdzie w raz ze swoim konkurentem Didi Chuxing stworzyli nową spółkę obejmując w niej niespełna 18 proc. rynku.
Inwestorów wciąż nie brakuje
Uber odnotowuje tym czasem regularne straty - za miniony kwartał wyniosły one 708 mln dol. Jednocześnie przychody zwiększyły się aż o 18 procent. Tylko w zeszłym roku spółka straciła jednak niemal 3 miliardy dolarów. Łącznie straty wynoszą już ponad 5 miliardów.
Te wyniki nie odstraszają jednak inwestorów. W zeszłym roku Michaił Fridman, miliarder stojący za rosyjskim Sberbankiem, zainwestował w Ubera 200 mln. dol. Jednym z największych inwestorów popierających amerykańskiego giganta pozostaje jednak Arabia Saudyjska, która zainwestowała w Ubera 3,5 mld. dol. Giełdowa ycena Ubera wciąż utrzymuje się na astronomicznym poziomie 68 mld dol.
Czytaj też: Przynoszą straty, a są warci więcej niż tradycyjne firmy motoryzacyjne. Fenomen Ubera.
-
Siłownie i restauracje zostaną otwarte w lutym? Mateusz Morawiecki podał warunki
-
Abonament RTV. Poczta Polska ściga dłużników. W 2020 roku zaległości na ponad miliard złotych
-
Dworczyk atakuje Niemcy za zakup szczepionek poza unijną umową. KE: Najpierw dostawa dla całej UE
-
Pfizer wróci do normalnych dostaw szczepionek od 25 stycznia. Dlaczego wcześniej zwolnił tempo?
-
500 plus. Jedna bardzo ważna zmiana i dotyczy wszystkich, którzy korzystają ze świadczenia
- Zaszczepieni będą mogli podróżować jak dawniej? Wiele państw już myśli o szczepionkowych paszportach
- W przyszłym tygodniu decyzja dotycząca obostrzeń. Premier: Scenariusze "być może będą bardziej pozytywne"
- Ulga dla młodych w 2021 r. Komu przysługuje zerowy PIT?
- Firmy chcą pracować. Morawiecki: Tych, którzy łamią przepisy, spotykają kary. Nawet 30 tys. zł
- Czytelniczka znalazła jeża. "To śmiertelne zagrożenie". Ekspert: Dobra reakcja, ale jeż powinien trafić do ośrodka