Huawei idzie jak burza. Prezes firmy zapowiedział przełomowy smartfon ze składanym ekranem

Huawei dopiero co pokazał najnowszą serię bezramkowych Mate 10, a już testuje prototyp przełomowego smartfona. Ma mieć jeszcze większy ekran, który będzie wygodny w obsłudze.

W 2017 roku na rynku zdecydowanie rządziły bezramkowe smartfony. Duże, wypełniające prawie całą przestrzeń przedniego panelu ekrany pojawiły się zarówno we flagowcach, jak i kilku średniakach.

Przyszły rok może stać jednak pod znakiem innej "rewolucji" w smartfonach. Chodzi o telefony z jednym dużym lub dwoma mniejszymi ekranami, których łączna powierzchnia będzie znacznie większa niż w obecnych na rynku bezramkowcach.

Różni mniej znani producenci już kilka lat temu próbowali swoich sił projektując składane smartfony. Kilka dni temu wokół tej koncepcji zrobiło się głośno za sprawą premiery składanego ZTE Axon M (na zdjęciu poniżej).

ZTE Axon MZTE Axon M fot. ZTE

Od dłuższego czasu wiadomo, że nad własnymi urządzeniami tego typu pracują także Samsung i LG. Obaj producenci chcą jednak udoskonalić technologię wyginanych ekranów, które wyeliminują denerwujący odstęp między ekranami widoczny np. w ZTE Axon M.

Okazuje się, że w tyle nie zamierza pozostać jeden z kluczowych producentów smartfonów - Huawei. Przypuszczenia te potwierdził sam prezes firmy, Richard Yu.

Przyznał, że Huawei testuje już prototyp składanego urządzenia, jednak jest on w dość wczesnej fazie. Głównym problemem jest wspomniana przerwa między ekranami, którą wyeliminować można projektując jeden elastyczny wyświetlacz lub (ewentualnie) dwa zupełnie bezramkowe panele.

Na razie nie wiadomo, w jaki sposób Huawei zamierza wyeliminować problem i kiedy ich urządzenie mogłoby pojawić się na rynku. Być może stanie się to już w przyszłym roku.

---

Co łączy iPoda z filmem "2001: Odyseja Kosmiczna"?

Więcej o: