Znany wideobloger LegacyKillaHD poinformował, że prace nad grą Cyberpunk 2077 znacząco przyspieszyły. Według anonimowych źródeł, do których dotarł demo najbardziej wyczekiwanej produkcji polskiego studia CD Projekt już w grudniu ub. roku miało trafić do Sony, celem przetestowania go na konsoli PlayStation 4.
Czytaj też: "Nie grałem w Wiedźmina 3". Rozmowa z współtwórcą potęgi CD Projekt
To może oznaczać, że grę zobaczymy podczas tegorocznych targów E3, które odbędą się w czerwcu w USA. Serwis Eurogamer donos jednaki, że może chodzić jedynie o zamkniętą przedpremierę dla wybranych mediów, a nie pokaz dla szerszej publiczności.
W tej chwili data premiery Cyberpunk 2077 nie jest jeszcze znana. Możliwe jednak, że doczekamy się jej w ciągu najbliższych dwóch lat. W rozmowie z Next.gazeta.pl współtwórca CD Projektu i jeden z głównych udziałowców spółki, Michał Kiciński, mówił, że okres pomiędzy ogłoszeniem premiery gry, a samą premierą będzie krótki.
Wpis na Twitterze warty miliony
Nowa fala spekulacji dotyczących wyczekiwanego tytuły ruszyła w zeszłym tygodniu.
Wystarczył jeden, opublikowany po prawie pięciu latach milczenia, tweet. Składająca się z dosłownie sześciu znaków wiadomość (w domyśle symbolizujący dźwięk uruchamianego komputera) spowodowała prawdziwą burzę w sieci i nie tylko. Mocno zwyżkujące akcje spółki CD Projektu na giełdzie zdają się dobitnie oddawać entuzjazm związany z wybudzeniem Cyberpunka 2077 ze stanu kilkuletniej medialnej hibernacji.
Akcja Cyberpunk 2077 rozgrywać się będzie w Night City. Mroczny klimat rozgrywki ma nawiązywać do Cyberpunk 2020, jednej z kultowych gier gatunku stworzonej przez Mike'a Pondsmitha, który od kilku lat współpracuje z CD Projekt.
Firma ma za sobą bardzo udany okres. Akcje twórców "Cyberpunk 2077" i serii gier "Wiedźmin" urosły w zeszłym roku o 88 proc.
***