Wśród Polaków rośnie znajomość pojęcia sztucznej inteligencji (z 31 proc. w 2016 roku do 38 proc. w 2018), ale wciąż nie potrafimy rozpoznać praktycznych zastosowań AI w otaczającym nas świecie - takie wnioski płyną z raportu "AI: wyzwania i konsekwencje" przygotowanego przez InFuture Institute. Raport został zaprezentowany w Warszawie podczas konferencji "Huawei. Rozmowy o przyszłości".
Czy jest Ci znane pojęcie AI (artificial intelligence - sztuczna inteligencja)? InFuture Institute
AI znamy głównie z filmów i seriali
Natalia Hatalska z InFuture Institute, która prezentowała wnioski z raportu, zwróciła uwagę na fakt, że naszą świadomość dotyczącą zjawiska sztucznej inteligencji bardzo często budujemy w oparciu o futurystyczne filmy i seriale, niemal całkowicie ignorując praktyczne zastosowania AI w naszym codziennym życiu.
Technologie stosujące rozwiązania AI, które weszły do masowego użytku, m.in. zaawansowane funkcje wyszukiwarki Google, rozpoznawanie obrazów czy wciąż ulepszane algorytmy programów antyspamowych, są dziś w mniejszym stopniu wiązane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji niż jeszcze 2 lata temu (!), a spadek przekracza 10 punktów procentowych.
- czytamy w raporcie "AI: wyzwania i konsekwencje".
Natalia Hatalska, InFuture Institute Bartko Dębkowski / Kreatyw! Media / http://kreatyw-media.pl
Ignorancja wobec praktycznych zastosowań AI w naszym życiu wynika ze zjawiska, które naukowcy określają mianem "Paradoksu sztucznej inteligencji". Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do wielu wygodnych dla nas zmian, że przestajemy je zauważać.
Zaakceptowaliśmy fakt, że dzwoniąc na niektóre infolinie lub zadając pytania przez Messengera firmom, rozmawiamy z botami, nie z ludźmi. Naturalne stało się dla nas to, że w internecie wyświetlają się nam dopasowane do nas treści reklamowe (wykorzystujące fragmenty kodów które śledzą naszą aktywność lub wykorzystują analizę naszych zdjęć, by odczytać z nich informacje o naszych zainteresowaniach).
W oparciu o mechanizmy sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego działają również m.in. systemy rekomendacji w takich serwisach jak Netflix czy Spotify dzięki którym propozycje nowych filmów czy muzyki są dostosowane do naszego gustu.
Huawei: rozmowy o przyszłości fot. Daniel Maikowski
Nie boimy się AI. A może powinniśmy?
Co ciekawe, mimo że liczne filmy i seriale straszą nas wizją świata opanowanego przez bezlitosne maszyny, to jednak Polacy dość pozytywnie odnoszą się do zjawiska AI.
Aż 43 proc. ankietowanych zadeklarowało, że ich zdaniem sztuczna inteligencja ułatwi ludziom życie, pełniąc rolę swego rodzaju osobistego asystenta. Z kolei 1/3 wskazała, że AI zaoszczędzi nam czas oraz uwolni od wielu codziennych obowiązków.
Czy sztuczna inteligencja może przynieść korzyści Pana(i) firmie? InFuture Insitute
Na AI bardzo przychylnie spoglądają również firmy. Dane pokazują, iż przedstawiciele firm dostrzegają przewagę korzyści nad zagrożeniami, jakie niesie za sobą sztuczna inteligencja – (67 proc. kontra 23 proc.). Z ankiety przeprowadzonej przez InFuture Institute wynika, że już co trzecia firma chce zainwestować 10 proc. przychodów w AI.
Huawei Rozmowy o przyszłości Bartko Dębkowski / Kreatyw! Media / http://kreatyw-media.pl
Nie boimy się AI, ale może powinniśmy? Podczas dyskusji nad raportem Aleksandra Przegalińska, ekspertka w dziedzinie AI i uczenia maszynowego, która związana jest m.in. z prestiżowym Massachusetts Institute of Technology, zwróciła uwagę, na fakt, że strach przed sztuczną inteligencją w pewnych okolicznościach może być uzasadniony.
Sama również obawiam się niekontrolowanego rozwoju AI oraz konsekwencji, jakie mogłyby z tego wyniknąć. Moje obawy budzą również prace nad autonomicznymi systemami uzbrojenia.
Przegalińska jest jednym z sygnatariuszy listu otwartego, w którym grupa ponad 1000 naukowców apeluje o zaprzestanie prac nad bronią opartą na sztucznej inteligencji. Pod listem podpisały się również takie postacie, jak Elon Musk, czy Stephen Hawking.
Naukowcy boją się, że autonomiczna broń stanie się "Kałasznikowem jutra" - zabijające automaty sterowane sztuczną inteligencją, potencjalnie przez swą skuteczność, mogą się stać najbardziej powszechną, a zatem najbardziej śmiercionośną bronią świata.
AI i konsekwencje dla rynku pracy
Co ciekawe, Polacy nie obawiają się, że rozwój sztucznej inteligencji pozbawi ich pracy. Jeszcze w 2016 roku taką obawę wyrażało 22 proc. osób. Dziś ten odsetek spadł do zaledwie 9 procent, a tylko 7 proc. osób boi się, że AI może wymknąć się spod kontroli.
Nieco inną optykę na to zjawisko prezentują ankietowani przedstawiciele firm. Według nich zastosowanie rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, będzie się wiązało z automatyzacją pracy. Najczęściej wskazywanym scenariuszem zmian na rynku pracy, jest wspomaganie człowieka w zadaniach trudnych, monotonnych i niebezpiecznych.
Czy Państwa firma planuje inwestycje w automatyzację pracy, zastąpienie pracowników rozwiązaniami AI fot. InFuture Institute
Jednocześnie szefowie firm przyznają jednak, że planują inwestycje w automatyzację pracy i zastąpienie pracowników rozwiązaniami AI w ciągu roku lub w trochę dalszej przyszłości. Wskazują również na zawody, które zostaną wyparte z rynku pracy.
Zgodnie z odpowiedziami ankietowanych, sztuczna inteligencja najszybciej doprowadzi do likwidacji takich zawodów, jak telemarketerzy (48 proc.), pracownicy usług (40 proc.) oraz pracownicy biurowi i administracji (27 proc.), a nie dotknie w najbliższym czasie zawodów wymagających kreatywności i wysokich kompetencji społecznych, takich jak psychologowie (1 proc.), artyści (1 proc.) oraz nauczyciele (2 proc.)
Jest jednak również dobra wiadomość. Rewolucja na rynku pracy, którą zapoczątkuje rozwój AI doprowadzi do powstania zupełnie nowych zawodów. Wedle szacunków 65 proc. dzieci urodzonych po 2007 r. będzie pracować w profesjach, które nie istnieją.
Raport „Inspired Minds Careers 2030”, opracowany przez Canadian Scholarship Trust podaje 89 zawodów, na które będzie największe zapotrzebowanie w 2030 roku. Wśród nich znalazły się tak egzotycznie brzmiące profesje jak garbage designer - osoba, która ze śmieci i odpadów będzie potrafiła zaprojektować piękne przedmioty, urban farmer - ma dbać o produkcję żywności na obszarach miejskich, czy kurator cyfrowej pamięci, który będzie usuwał z sieci potencjalnie niepożądane treści dotyczące zmarłej osoby
Na razie, przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej, możemy spodziewać się raczej rozwiązań łączących AI z pracą ludzką, a sztuczna inteligencja szybciej zastąpi pewne zadania czy będzie wspomagać ludzkie kompetencje, niż od razu zastąpi konkretne zawody, jednak w dalszej perspektywie prawdopodobne jest, że rozwiązania z obszaru AI pojawią się także tam, gdzie dotychczas liczyła się wyłącznie praca człowieka.
- czytamy w podsumowaniu raportu "AI: wyzwania i konsekwencje".