Analitycy pozytywnie przyjęli wyniki za pierwszy kwartał b.r. zaprezentowane przez Teslę w środę. Spółka nadal przepala pieniądze, ale nie tak szybko, jak wcześniej. Jej dochody nie zachwycają, ale są wyższe od przewidywań analityków.
Firma Elona Muska osiągnęła przychód na poziomie 3,4 mld dol. Według prognoz miał on wynieść 3,22 mld., rok temu natomiast był znacznie niższy - wyniósł 2,7 mld dol. Strata na akcję wyniosła 3,38 dol., zamiast zakładanych 3,48 dol.
W czwartym kwartale minionego roku Tesla miała 675,4 mln dolarów straty netto, rok wcześniej była 121 mln dolarów na minusie. W przeliczeniu na akcję strata wyniosła 3,04 dolara. Wynik, podobnie jak w tym kwartale, był lepszy od prognoz analityków.
W całym 2017 roku strata Tesli wyniosła prawie 2 miliardy dolarów (dokładnie 1,96 mld) - to niemal trzy razy tyle, ile w 2016, kiedy było to 675 mln dolarów.
Wzrost przychodów Tesli w ostatnim okresie wzrósł o 19 proc. Jednak jak podkreślają analitycy CNBC wpływ na to miał nie tylko wyższy poziom dostaw Modelu 3, Modelu S i Modelu X, ale też nowe reguły księgowe. Uniemożliwia to pełne porównanie wyników.
W wydanym oświadczeniu Tesla podkreśla, że będzie w stanie zwiększyć produkcję i osiągnąć zakładany pułap 5000 samochodów tygodniowo. A to, wedle autorów raportu, przyniesie jeszcze lepsze wyniki w III i IV kwartale. Wtedy to, jak zapowiedział Elon Musk, Tesla ma zacząć być dochodowa.
Elon Musk skomentował wyniki Tesli w swoim stylu. Na Twitterze opublikował post, który można zinterpretować jako śpiewanie z zachwytu.
Czytaj też: Cambridge Analitica ZBANKRUTOWAŁA. Ale w ogóle nie czuje winy.
Firma zapewnia też, że ilość samochodów dostarczanych do klientów będzie rosnąć w kolejnych kwartałach. Tesla twierdzi, że osiągnięcie zakładanego poziomu 100 tys. dostarczonych samochodów w roku 2018 jest w zasięgu ręki.
W ub. roku firma wyprodukowała 103 tys. samochodów. Spółka całkowicie "położyła" jednak plan związany z Modelem 3. Zaplanowała dostarczenie 20 tys. pojazdów swoim klientom, a wyprodukowała jedynie 2,4 tys. szt. w III kw. minionego roku.
W Tesli panuje ostatnio atmosfera walki o utrzymanie "okrętu" na powierzchni. W opublikowanym w kwietniu liście Elon Musk zachęcał swoich pracowników do maksymalnego zwiększenia produktywności. Zapowiedział też pracę 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu i zwiększenie produkcji Modelu 3 do 6000 szt. tygodniowo.
***
Za: cnbc.com