Facebook przeprasza - nie było zgody na nowe reakcje. 'To część hackathonu naszych pracowników'

Wszyscy, którym przypadły do gustu trzy nowe reakcje dostępne na Facebooku będą rozczarowani. Okazuje się, że były elementem tzw. hackathonu (maratonu projektowania) i nie powinny wypłynąć do sieci.

We wtorkowe popołudnie w internecie pojawiła się informacja o nowych reakcjach na Facebooku, która szybko zaciekawiła fanów serwisu. Trzy nowe reakcje - samolot, ogień i kwiat -  niezapowiedzianie pojawiały się pod komentarzami do postów.

Dostęp do nich mieli tylko niektórzy użytkownicy korzystający z aplikacji na Androida. Na komputerach i iPhone'ach nie było szansy dodać nowych reakcji. Szybko padły więc podejrzenia, że Facebook na razie jedynie testuje nowe rekcje na niewielkiej grupie osób lub są wprowadzone tymczasowo z nieznanego na razie powodu.

Nowy rodzaj reakcji na FBNowy rodzaj reakcji na FB 

Ci, którzy chcieliby wprowadzenia ich na dłużej, będą jednak rozczarowani. Krótkie oświadczenie w sprawie od Facebooka otrzymał właśnie serwis Fast Company. Okazuje się, że nowe reakcje były jedynie... błędem lub żartem części pracowników.

Zostały utworzone [nowe reakcje - przyp. red.] jako część hackathonu naszych pracowników i nigdy nie było zgody na ich publiczne udostępnienie. Przepraszamy

- napisał rzecznik prasowy Facebooka w komentarzu.

Hackathon (inaczej - maraton projektowania) to specjalne wydarzenie, które wiele dużych firm kieruje do swoich programistów. Najwyraźniej nowe reakcje były elementem konkursu projektowania.

Powstały więc za zgodą serwisu, jednak nigdy nie powinny trafić do publicznej wersji aplikacji. Facebook nie precyzuje, czy ich ujawnienie było samowolką niesfornych pracowników czy też działaniem nieumyślnym.

Tak czy inaczej możemy spodziewać się, że nowe reakcje (ku rozczarowaniu wielu osób) znikną z Facebooka. Nie wiemy tylko, kiedy się to stanie.

---

Rafał Agnieszczak: Ktoś, kto zawsze jedzie po bandzie, nie wygra w biznesie [NEXT TIME]

Więcej o: