Kruk przesłał na twoją skrzynkę e-mailową wezwanie do zapłaty napisane niezbyt poprawną polszczyzną? Bez polskich znaków i z licznymi błędami? Lepiej zignoruj wiadomość, bo pochodzi od oszustów. Eksperci Zaufanej Trzeciej Strony odkryli właśnie nowy atak cyberprzestępców. Szybko okazało się, że to ta sama grupa, przed którą zaledwie kilka dni temu ostrzegał ZUS. O tym ataku również informowaliśmy.
W przedsądowym piśmie, mającym pochodzić od jednej z największych polskich firm zajmujących się windykacją, czytamy o konieczności natychmiastowej spłaty zadłużenia. Inaczej sprawa ma trafić do sądu, a następnie komornika.
Kto przestraszy się komunikatu i otworzy załącznik sprowadzi na siebie spore kłopoty. W pliku RAR znajduje się bowiem spakowany plik wykonywalny będący trojanem. Eksperci radzą, by osoby, które zdecydowały się go uruchomić natychmiast wyłączyły komputer i udały się do specjalisty.
Firma Kruk potwierdza, że przestępcy wykorzystali jej nazwę. Publikuje też listę adresów widniejących w polu "nadawca".
Jeśli chcą się Państwo upewnić, czy ktoś z Grupy KRUK kontaktował się z Państwem, prosimy - przed otworzeniem wiadomości - o kontakt - doradzają eksperci spółki.
Czytaj też: Wielki atak na Facebooka. 50 milionów kont wystawionych na działania hakerów
Niewinny z pozoru e-mail zawierający niewielki plik może być przyczyną sporych problemów. Przekonał się o tym jeden z polskich przedsiębiorców, który - najpewniej m.in. poprzez zainfekowania komputera - został okradziony na blisko 400 tys. zł. W tym konkretnym wypadku pieniądze udało się odzyskać dzięki czujności banku. Wielu innych poszkodowanych tyle szczęścia nie miało i traciło spore pieniądze bezpowrotnie.
***