Nowy Jork kompletnie zniszczony w starciu z asteroidą. NASA zakończyła symulację
Między 29 kwietnia a 3 maja odbyło się w Waszyngtonie spotkanie Planetary Defense Conference 2019. Podczas konferencji organizowanej przez Międzynarodową Akademię Astronautyki, NASA zaprezentowała symulację pokazującą możliwy scenariusz przy starciu naszej planety z groźną asteroidą.
Pokaz miał prowokować do rozważań technologicznych, naukowych, a także politycznych, bo zakładał, że ludzkość dowiaduje się o potencjalnym kataklizmie z kilkuletnim wyprzedzeniem. Osiem lat, w trakcie których mielibyśmy szansę na poszukanie rozwiązania problemu kolizji z asteroidą, symulacja odegrała w ciągu pięciu dni konferencji.
Po rozpoznaniu asteroidy, nieudanej próbie zmiany jej trajektorii i wysłaniu fikcyjnej sondy podjęto próbę jej zbombardowania, co poskutkowało rozbiciem na mniejsze obiekty. Mimo starań, spora część symulowanego obiektu dotarła do Ziemi, choć zmienił się nieco tor lotu. Asteroida miała spaść na Denver w Kolorado, ale skierowała się na Nowy Jork.
Naukowcy rozważali użycie ładunków jądrowych. Szybko okazało się, że ten wariant jest zbyt ryzykowny, więc postanowiono przygotować wirtualny Nowy Jork na uderzenie. Podjęto decyzję o ewakuacji ponad 8,5-milionowego miasta. Wybuch przedzierającej się przez ziemską atmosferę asteroidy nastąpił w symulacji nad Central Parkiem, zrównując z ziemią Nowy Jork w promieniu 15 km.
Naukowcy dyskutowali nad sposobami przeprowadzenia skutecznej ewakuacji mieszkańców i stworzenia infrastruktury w sytuacji krytycznej. Musieli m.in. zdefiniować strefę ograniczenia ruchu lotniczego, zaplanować dostęp do strefy zero dla naukowców czy oszacować skalę zniszczeń i koszty odbudowy miasta.
Musimy rzucić wyzwanie sobie i zadać trudne pytania. Nie uczysz się niczego, jeśli nie bierzesz pod uwagę najgorszego scenariusza
- powiedział Paul Chodas, twórca symulacji i dyrektor Centrum ds. Badań Obiektów Bliskich Ziemi w NASA, cytowany przez „Independent”.
W zeszłym roku przeprowadzono podobny pokaz. Wtedy asteroida miała spaść na Tokio. W przeciwieństwie do Nowego Jorku, stolicę Japonii udało się uratować.
-
Złe dane z porodówek w Polsce. Wyrwa demograficzna? Przeradza się w przepaść [WYKRES DNIA]
-
COVID-19. Szczepienia w Wielkiej Brytanii. Wirusolożka z Oxfordu: Ogromne efekty
-
Rząd szuka pieniędzy? Przeniesie pieniądze Polaków z OFE i pobierze prowizję. "Perspektywa tygodnia"
-
Ulga na dziecko może być mniejsza o kilkaset złotych. Sprawdź, jak tego uniknąć
-
Niemcy. Zaskakujący efekt pandemii koronawirusa. Boom na akcje. "Sensacyjny rozwój"
- Sprzedają po kawałku Puszczę Amazońską. Działki są nielegalnie wystawiane na Facebooku
- Deweloper "warszawskiego Hongkongu" odpowiada na krytykę
- 1270 km2 lodu oderwało się od lodowca szelfowego. Pierwsze pęknięcia pojawiały się już dekadę temu
- Niemcy. Sklepy chcą spalić pół miliona ubrań i butów. Wychodzi taniej, niż oddać je biednym
- Niemcy. Dramatyczna sytuacja hotelarzy. "Zastanawiam się, dlaczego wstaję z łóżka"