Trump próbuje utopić Huawei. Firmy zrywają współpracę, ale zakaz uderzy też w amerykańskich gigantów

Decyzja Donalda Trumpa o zakazie współpracy amerykańskich firm m.in. z Huawei może mocno uderzyć także w inne sektory działalności Chińczyków. Współpracę z Huawei zrywają kolejne firmy, w tym Google, Intel i Qualcomm. Ale "Trump ban" uderzy też w amerykańskie przedsiębiorstwa.

W środę Biały Dom ogłosił "stan zagrożenia" i nałożył blokadę współpracy amerykańskich przedsiębiorstw z firmami, które Donald Trump określi jako "zagraniczni wrogowie". Czarna lista zawiera nazwy aż 70 firm, ale jak na razie nie padają ich nazwy. USA nie podają także czy są to przedsiębiorstwa z Chin, ale jasne jest, że Trump chce głównie uderzyć w inwestycje Huawei.

Od teraz amerykańskie firmy, które będą chciały podtrzymać współpracę m.in. z Huawei o zgodę muszą zgłosić się do rządu. Możemy spodziewać się jednak, że na współpracę z tymi, które USA są nie na rękę, zgody prawdopodobnie nie będzie.

Muszą zerwać współpracę z Huawei

O pierwszej z firm, która postanowiła zakończyć współpracę z Chińczykami mogliśmy usłyszeć w nocy z niedzieli na poniedziałek. Agencja Reutera poinformowała wtedy, że Google "w znacznej części zakończył współpracę z Huawei". Skutki mogą być dla Chińczyków bolesne, a o tym, co blokada współpracy Google - Huawei oznacza dla użytkowników, pisaliśmy w osobnym tekście.

Google nie jest jednak jedyną amerykańską firmą, która musi zakończyć relacje biznesowe z Huawei. W kolejce są inne przedsiębiorstwa z USA. Jak dowiedzieliśmy się z raportu Bloomberga, Intel, Qualcomm, Xilinx i Broadcom do odwołania przestaną dostarczać swoje produkty i technologie firmie Huawei.

Szczególnie bolesne dla Huawei wydaje się zakończenie współpracy z Intelem. To jeden z większych partnerów biznesowych chińskiej firmy, który dostarcza procesory do chińskich laptopów. Odcięcie Huawei od najpopularniejszego dziś producenta chipów komputerowych jest nie lada ciosem. Nieco mniej bolesne wydaje się zerwanie współpracy z Qualcomm. Firma ta wyposaża w układy tańsze smartfony z logo Huawei. Szczęśliwie dla chińskiego giganta, zdecydowana większość smartfonów - w tym wszystkie flagowe - bazują na autorskich procesorach Kirin produkowanych przez chińską firmę HiSilicon, należącą do Huawei.

Bloomberg już wcześniej donosił, że Huawei przygotował się na taką ewentualność i zwiększył zamówienia u amerykańskich dostawców komponentów do smartfonów i komputerów. Według raportu ich obecne "zapasy" mają wystarczyć na trzy miesiące bezproblemowego działania.

Czytaj też: Chiny - USA 1:0. Huawei wyprzedza Apple na rynku smartfonów. Oskarżenia o szpiegostwo nie zaszkodziły

Od Huawei odcina się nawet niemiecki producent

Inne źródło, Nikkei Asian Review informuje o kolejnych amerykańskich firmach, które zamierzają przerwać współpracę z Huawei. W raporcie padają nazwy dwóch marek z USA: Micron Technology oraz Western Digital.

Co więcej, na przerwanie dostaw do Huawei miało się zdecydować niemieckie przedsiębiorstwo Infineon Technologies AG, zajmujące się produkcją komponentów elektronicznych. To jedna z największych firm w Niemczech. Bloomberg dodaje, że pozostałe firmy europejskie nie zamierzają dobrowolnie odwracać się od Huawei.

Na razie nie ma też deklaracji Microsoftu na temat współpracy z Huawei. A należy przypomnieć, że Microsoft jest producentem systemu Windows, który instalowany jest na laptopach produkowanych przez Huawei. Amerykańskie ograniczenia mogą oznaczać, że chińska firma będzie musiała sprzedawać komputery bez zainstalowanego systemu operacyjnego lub postawić na inne rozwiązania.

Zakaz Trumpa może uderzyć też w Amerykanów

Trump Ban [ang. zakaz Trumpa], jak nazywają aferę amerykańskie media, może uderzyć również w firmy z USA. Nic dziwnego, Huawei to jedno z największych przedsiębiorstw technologicznych. Obecnie drugi największy producent smartfonów, który coraz prężniej rozwija się również w sektorze notebooków oraz lider w budowie sieci 5G.

Odcięcie go od wielu amerykańskich firm spowoduje, że niektóre przedsiębiorstwa stracą jednego z ważniejszych klientów, a w efekcie pieniądze. Chińczycy będą musieli z kolei skorzystać z produktów dostarczanych przez producentów spoza USA lub postawić na rozwiązania autorskie.

Co więcej, zakaz sprzedaży kluczowych komponentów Huawei może również zakłócić działalność amerykańskich gigantów takich jak Micron Technology i opóźnić wdrażanie sieci bezprzewodowych 5G na całym świecie - tłumaczy Bloomberg. Możemy więc domyślać się, że amerykańskim markom Trump Ban zdecydowanie nie jest na rękę.

Czytaj też: Huawei P30 Pro to fotograficzny gigant, ale nie bez wad. Test flagowego smartfona z poczwórnym aparate